Kończyłem komentarz dla iWealth w czwartek, kiedy to NASDAQ stracił blisko pięć procent. Interesująca była jednak szczególnie sesja piątkowa. Wtedy to NASDAQ tracił podczas sesji kolejne pięć procent. W tym momencie włączył się większy popyt i straty zostały zredukowane do minus 1,8%.
Zadziałały w piątek dwa mechanizmy (w poniedziałek nie było sesji, bo w USA było święto Dnia Pracy). Po pierwsze od wielu lat utrwalony odruch, który zmusza do kupowania przecen. Po drugie to, że NASDAQ tracąc w sumie podczas dwóch sesji blisko 10% wypełnił zakres spadku, który Wall Street uznaje za normalną korektę w trendzie wzrostowym. Oczywiście jest to bardzo umowna miara, ale działa.
Dlatego też w poniedziałek indeksy na głównych giełdach europejskich zyskały po około dwa procent i nawet WIG20 zyskał (ale tylko 0,8%). Dzisiaj (wtorek 8.09) zobaczymy, czy rzeczywiście korekta ma się ku końcowi.
O walutach złocie (testuje wsparcie) i przecenie ropy napiszę w komentarzu tygodniowym dla iWealth.pl w piątek rano. Na razie czekamy przede wszystkim na czwartek i posiedzenie ECB. To może mieć potężny wpływ na rynek walutowy i surowców (mniejszy na rynek akcji, ale też niewykluczone, że jakiś zobaczymy). Gracze oczekują jakichś bardzo „gołębich” decyzji (nie tylko słów), więc jest duże prawdopodobieństwo, że będą zawiedzeni wynikiem posiedzenia.
