Rząd ma pomysł, jak pogodzić wodę z ogniem i skonsolidować sektor obronny. Przez ponad dekadę bezskutecznie forsowano pomysł wniesienia Huty Stalowa Wola do Polskiego Holdingu Obronnego, czyli dawnego Bumaru. Firmy wolały jednak konkurować. W końcu rząd powiedział „dość” i przedstawił plan.
![OJCIEC CHRZESTNY:
Transporter opancerzony Rosomak zrobił duże wrażenie na premierze Donaldzie Tusku. Ochrzci tym mianem nową grupę zbrojeniową?
[FOT. M. ŚMIAROWSKI-KPRM]
OJCIEC CHRZESTNY:
Transporter opancerzony Rosomak zrobił duże wrażenie na premierze Donaldzie Tusku. Ochrzci tym mianem nową grupę zbrojeniową?
[FOT. M. ŚMIAROWSKI-KPRM]](http://images.pb.pl/filtered/585198df-a014-456e-9daf-19bbaa86d41f/3e55353f-efac-51fe-9a23-02aa27781287_w_830.jpg)
— Powstaje Polska Grupa Zbrojeniowa, która będzie skupiać wszystkie kluczowe przedsiębiorstwa pracujące na rzecz polskiego przemysłu zbrojeniowego — powiedział premier Donald Tusk podczas wizyty w WZM Siemianowice Śląskie, produkujących transportery Rosomak. Premierowi spodobała się nazwa polskiego wozu, który świetnie sprawdził się w Afganistanie, chciałby więc tym mianem nazwać powstający holding, roboczo zwany Polską Grupą Zbrojeniową.
— Spółka zostanie zarejestrowana w październiku — zapowiada Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu odpowiedzialny za zbrojeniówkę. Włączone zostaną do niej Huta Stalowa Wola, gdyński ośrodek badawczo-rozwojowy, 11 zakładów produkcyjno-remontowych oraz Polski Holding Obronny. Przedstawiciele rządu nie ujawniają, kto będzie zarządzał ogromną grupą kapitałową, skupiającą 54 podmioty i zatrudniającą 13 tys. osób, której roczne przychody sięgną 6 mld zł. Po zakończeniu porządków zbrojeniowy gigant przymierzy się do giełdowego debiutu.
Czy konsolidacja polskiej zbrojeniówki oznacza zwolnienia i likwidację dublującego się potencjału?
Odchudzania nie będzie
— Nie myślimy o likwidowaniu, wręcz przeciwnie — o rozwijaniu. Próbujemy skonsolidować branżę już 12 lat, ale animozje między spółkami blokowały dotychczasowe działania. Zakładamy, że wnosząc istniejące podmioty do nowej spółki, zdołamy wreszcie skłonić do współpracy rywalizujące dziś firmy obronne — podkreśla Zdzisław Gawlik.
Stawia na grupową kooperację. — Byłem niedawno na targach zbrojeniowych w Kielcach i rozmawiałem z przedstawicielem jednej z firm, która kupuje opony do produkowanych wozów za granicą. Podobne mogłaby nabyć w Polsce, ale trwające od lat konflikty blokują współpracę. Zakładamy, że zarząd grupy zbrojeniowej wyeliminuje takie działania. Dzięki konsolidacji firmy zbrojeniowe będą kupowały komponenty w kraju. Przestaną ich szukać za granicą — mówi Zdzisław Gawlik.
Wiceministrowi zależy zresztą nie tylko na zacieśnieniu współpracy wewnątrz grupy, ale także na poprawie relacji z prywatnymi firmami zbrojeniowymi działającymi na rodzimym rynku.
— Sprzedaliśmy kontrolny pakiet Radmoru spółce WB Elektronics, ale wciąż w naszej gestii jest około 47 proc. udziałów. Liczymy, że zamiast konkurować, Polska Grupa Zbrojeniowa będzie współpracowała i z Radmorem, i z WB Elektronics. Dotychczas bowiem często zdarzało się, że polskie firmy prywatne i państwowe, zamiast współdziałać, znajdowały zagranicznych partnerów i rywalizowały o kontrakty. W rezultacie — jeśli wygrały, to tylko część zlecenia była wykonywana w kraju. Gdyby działały razem, mogłyby zdobyć wszystko — uważa Zdzisław Gawlik.
Grunt, że zdecydowali
Polska Grupa Zbrojeniowa ma także być wizytówką polskiej armii za granicą. — Do nowej spółki zostaną przeniesione kompetencje dotyczące zawierania kontraktów zagranicznych. Natomiast umowy w kraju spółki z grupy będą mogły zawierać samodzielnie — zapewnia Zdzisław Gawlik. Rządową decyzję chwalą eksperci, choć czekają na szczegóły.
— Mamy nadzieję, że na posiedzeniu Komisji Trójstronnej uzyskamy więcej informacji. Cieszy nas jednak to, że wreszcie decyzja zapadła. Od początku roku przedstawiciele rządu zapowiadali przedstawienie nowej wizji konsolidacji i termin wciąż był przesuwany. Wreszcie się doczekaliśmy — konkluduje Sławomir Kułakowski, szef Polskiej Izby Producentów na Rzecz Obronności Kraju.