Redditowi inwestorzy obrali nowy cel. Na forum WallStreetBets pojawiły się sugestie kupowania akcji spółek marihuanowych, takich jak Tilray czy Aphria. Walory firm w środę drożały w dwucyfrowym tempie. Agencja Reuters informowała, że akcje drożeją w związku z oczekiwaniem, że administracja Joego Bidena będzie dekryminalizować używanie marihuany.
Hossa zza oceanu dotarła też do polskich spółek, które drożeją w ostatnich dniach w zawrotnym tempie. Akcje Hemp & Health przez ostatnie pięć dni urosły o 78 proc., Cannabis Poland zyskało 216 proc., a Labocanna 132 proc. W przypadku trzeciej spółki można próbować zwyżkę uzasadnić aktualizacją strategii, w której firma podała, że planuje przeprowadzić akwizycje na rynku konopnym w 2021 r. Pierwszą już ogłosiła i za 16 mln zł zamierza przejąć HemPoland, czyli jeden z największych podmiotów w sektorze konopnym w Polsce, właściciela marki CannabiGold.
Wcześniejsza działalność Labocanny (dawne Foxbuy.com) skupiała się na telekomunikacji, a potem na rozwoju platformy sprzedażowej.
Cannabis Poland, które w branży konopnej działa nieco dłużej, przez trzy kwartały 2020 r. wypracowało 23 tys. zł przychodów (w porównaniu do 1,1 tys. zł w analogicznym okresie 2019 r.) Strata netto wyniosła 400 tys. zł w porównaniu do 200 tys. zł straty w 2019 r. Kapitalizacja spółki to 79 mln zł.
Z kolei Hemp & Health oprócz konopi podejmowało próby biznesowe też w: fotowoltaice, szybkich testach do diagnostyki SARS-CoV-2, robotach dezynfekujących światłem UV-C. Spółka podpisała też umowę na dostarczanie ksantohumolu z chmielu w celu produkcji preparatów homeopatycznych oraz suplementów diety. Efektów tego nie ma żadnych, bo przez trzy kwartały 2020 r. wypracowała 11 tys. zł przychodów (w porównaniu do 738 tys. zł w trzech kwartałach 2019 r.). Kapitalizacja firmy to ponad 30 mln zł.