Konsolidacja po mocnej kontrze popytu

Adam Stańczak, analityk DM BOŚ
opublikowano: 2024-03-13 18:17

Środowe notowania na rynku warszawskim skończyły się spadkami głównych indeksów. WIG20 stracił 0,69 procent przy blisko 1,28 mld złotych obrotu, gdy indeks szerokiego rynku WIG oddał 0,33 procent z licznikiem pokazującym przeszło 1,49 mld złotych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Relatywnie lepiej poradziły sobie spółki o średnich i małych kapitalizacjach, których indeksy mWIG40 i sWIG80 zyskały – odpowiednio – 0,63 procent i 0,62 procent. W tym kontekście warto jednak pamiętać, iż na poprzednich sesjach tygodnia WIG20 był indeksem relatywnie silniejszym od rynku. Z perspektywy końca sesji widać, iż w pierwszej fazie koszyk blue chipów próbował kontynuacji trzydniowej fali wzrostowej, a kupujący byli zachęcani do gry odliczeniem przez niemieckiego DAX- a historycznego poziomu 18000 pkt. Szybko jednak impulsy wzrostowe zmieniły się w impulsy spadkowe i w środkowej fazie sesji to podaż była wspierania presją z otoczenia. Finalnie udało się uspokoić nastroje, a zamknięcie dwóch kierunków zaowocowało najłatwiejszym do grania scenariuszem konsolidacyjnym. Finalnie sesję można uznać za dzień skonsolidowania się rynku po trzydniowej zwyżce, która podniosła WIG20 o 3,80 procent.

W istocie, mimo dzisiejszego spadku indeks WIG20 - w perspektywie tygodniowej – notuje wzrost o 2,41 procent, co owocuje zniesieniem znaczącej części zeszłotygodniowego spadku o 3,01 procent. Technicznie patrząc spadek i zamknięcie dnia w rejonie 2408 pkt. nie odbierają bykom ostatnich sukcesów na wykresie indeksu WIG20. W mocy pozostało wczorajsze wybicie wykresu nad linię oporu prowadzącą korektę, które zostało poprzedzone wcześniejszą obroną linii trendu prowadzącą październikowo-lutową falę wzrostową. Przewaga techniczna wróciła na stronę popytu i rynek jawi się jako dobrze ułożony, by testować szczyt hossy wyrysowany w okolicach 2495 pkt. Wiele będzie jednak zależało od postaw giełd bazowych i jutrzejszych reakcji rynków na publikacje kolejnych danych makro z USA – dynamik inflacji PPI i sprzedaży detalicznej oraz liczby podań o zasiłki dla bezrobotnych.