Kontrola NIK objęła 50 firm województwa
Raport Najwyższej Izby Kontroli, do którego dotarliśmy, ujawnia szereg nieprawidłowości we wnoszeniu państwowego majątku do tworzonych prywatnych firm. Straty z tego tytułu oszacowano na ponad 19,8 mln zł. W efekcie NIK skierował 25 spraw do prokuratury. W listopadzie powiadomił też o wynikach kontroli ministrów skarbu i gospodarki.
Inspektorzy NIK sprawdzili, w jaki sposób zarządy przedsiębiorstw angażowały państwowy majątek w tworzenie prywatnych spółek. Raport ujawnia szereg nieprawidłowości, m.in. takie, że zbywano udziały po zaniżonych cenach oraz dokonywano zakupów przez pośredników po zawyżonej cenie. Z tego tytułu Skarb Państwa poniósł 19,8 mln zł strat. Jednocześnie skierowano do prokuratury 25 zawiadomień dotyczących 52 osób zajmujących kierownicze stanowiska w kontrolowanych firmach.
Raport otrzymali Andrzej Chronowski, minister skarbu, i Janusz Steinhoff, minister gospodarki. Na liście sprawdzonych firm są m.in. Huta Katowice, Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny, Zakłady Azotowe-Holding w Chorzowie, Spółki Węglowe: Gliwicka, Rybnicka i Bytomska.
Duże straty
Inspektorzy NIK ujawnili, że prowadzona restrukturyzacja techniczna i finansowa w Hucie Katowice nie przyniosła rezultatów ekonomicznych.
Wnoszenie przez Hutę Katowice w latach 1996-99 majątku do spółek prawa handlowego wynikało przede wszystkim z realizowanego przez HK programu restrukturyzacji pn. Strategia Restrukturyzacji Huty Katowice w latach 1995-05, przejętego przez zarząd w 1994 r. Przy czym nie osiągnięto dostosowania produkcji do potrzeb rynku, a samo zmniejszenie wysokości zatrudnienia i zmiany organizacyjne nie wpłynęły w dostatecznym stopniu na poprawę sytuacji HK. W latach 1996-97 wynik finansowy Huty Katowice był ujemny. Straty wynosiły odpowiednio 246,5 mln i 384,7 mln zł. W 1998 r. osiągnięto zysk netto — 15,5 mln zł przez obniżenie wartości utworzonych rezerw. W I półroczu 1999 r. huta poniosła stratę netto 127,4 mln zł. Skutkiem tej sytuacji było m.in. obniżenie kapitału akcyjnego HK z 1,1 mld zł na koniec 1997 r. do 716 mln zł na koniec 1998 r.
Jednocześnie nastąpiło zabezpieczenie przez wierzycieli zobowiązań huty na jej majątku trwałym w kwocie 940,9 mln zł (na dzień 31.12.1998 r.). Ilość spółek działających z udziałem majątku HK zmniejszyła się z 56 (na dzień 31.12.1997 r.) do 36 do końca 1998 r. Natomiast wartość majątku trwałego brutto huty zaangażowanego w kapitałach tych spółek zwiększył się ze 156 mln zł do 294,1 mln zł na koniec 1998 r. Wartość trwale utraconego majątku finansowego — wyceniana przez hutę — wyniosła w 1997 r. 16,4 mln zł, w 1998 r. — 43,3 mln zł, na koniec czerwca 1999 r. — 42,2 mln zł.
NIK jednoznacznie stwierdziła, że wartość utraconego przez Hutę Katowice majątku finansowego zaangażowanego w spółkach była niewspółmiernie wysoka w stosunku do uzyskiwanych dochodów z tytułu posiadanych udziałów i akcji.
Zdaniem NIK, władze Huty Katowice sprawowały także nieprawidłowy nadzór nad spółkami, w których huta miała udziały. Chodzi konkretnie o założoną przez HK Grupę Kapitałowo-Inwestycyjną.
RSW
Raport NIK ujawnia, że Rybnicka Spółka Węglowa dokonywała w latach 1997-99 — za pośrednictwem jednej z zależnych spółek zajmujących się handlem urządzeniami i maszynami górniczymi, w które był zaangażowany ówczesny prezes zarządu RSW, a w okresie późniejszym członkowie jego rodziny — zakupów, z pominięciem postępowania przetargowego, urządzeń górniczych produkowanych przez zakłady krajowe, płacąc ceny wyższe od obowiązujących w tym okresie bezpośrednio u producenta. Na przykład nowy podnośnik kosztował 1 mld zł, za wyremontowany zakupiony u pośrednika zapłacono 1,2 mld zł. Jednocześnie pośrednik refakturując części zamienne powiększył kwotę o kolejne 20 tys. zł.
GZE i Huta Łaziska
Inspektorzy NIK ujawnili w skontrolowanych firmach, że inwestycje kapitałowe nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, wręcz pogorszyły one ich wyniki finansowe. Na przykład Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny w Gliwicach był głównym wierzycielem Huty Łaziska i posiadał wierzytelności — 74,9 mln zł. W wyniku prowadzonego postępowania ugodowego GZE objęło akcje wartości 18,8 mln zł (53,7 proc. akcji). Wobec faktu ponoszenia dalszych strat przez HŁ, posiadanie tych akcji obniżyło wartość Górnośląskiego Zakładu Elektroenergetycznego.
okiem eksperta
W toku przeprowadzonej ogólnopolskiej kontroli NIK stwierdziliśmy szereg nieprawidłowości w przedsiębiorstwach, które zaangażowały swój majątek w tworzenie nowych spółek. Działania tego rodzaju stwarzały obszar korupcyjny. Przekazaliśmy 25 zawiadomień o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratury. Najwięcej spraw ujawniliśmy na Śląsku. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że stwierdzono 17 przypadków składania nieprawdziwych oświadczeń sądowi rejestrowemu o dokonaniu wpłat na kapitał spółki przed rejestracją lub na podwyższenie kapitału. Przyczyną tak powszechnego naruszania przepisów były nie tylko trudności z otwarciem rachunku bankowego, ale wystąpiła też tolerancja dla tych przejawów naruszania prawa ze strony organów ścigania. Wszczynane postępowania były umarzane z powodu znikomej szkodliwości czynów. Natomiast czyny te były nie tylko przejawem braku szacunku dla prawa, ale stwarzały możliwości prezentowania sytuacji kapitałowej spółki niezgodnej ze stanem faktycznym. Podważało to wiarygodność obrotu gospodarczego. Jeśli spółka upadnie, a jej kapitał założycielski „istnieje” tylko na papierze, tracą klienci i kontrahenci.
Mieczysław Kosmalski
dyrektor Delegatury NIK w Katowicach