W ubiegłym tygodniu południowokoreańscy prokuratorzy oświadczyli, że za kwietniowym atakiem, który sparaliżował system komputerowy Nonghyup Banku, stali hakerzy z Korei Północnej. Ujawnili, że oprogramowanie wykorzystane do ataku było podobne do tego, jakiego użyto w 2009 roku w innym cyberataku w Korei Południowej.
Północnokoreański resort obrony stwierdził we wtorek, że oskarżenia Południa
są sfabrykowane a ich celem jest wzmożenie wrogich nastrojów wobec Korei
Północnej w społeczeństwie południowokoreańskim.
MD, AP