Jak donosi francuska agencja AFP na ulicach samego Seulu bawiło się po zwycięskim meczu około 200 tys. fanów, w innych miastach było podobnie. Tłumy pojawiły się także w sklepach.

fot. Bloomberg
None
Po wygranym spotkaniu pięciokrotnie - w porównaniu z nieudanym dla drużyny koreańskiej mundialem w 2006 roku - wzrosła w Korei sprzedaż prezerwatyw. Popularnością cieszyły się także piwo (trzykrotny wzrost) i przekąski (dwukrotny wzrost).
