Kradzieże w sklepach: uwaga na nowe trendy

Sylwester SacharczukSylwester Sacharczuk
opublikowano: 2023-07-11 20:00

W obiektach handlowych przybywa nieuczciwych klientów - liczba kradzieży w ciągu roku wzrosła o 31 proc. Na jakie zachowania kupujących sprzedawcy powinni zwracać uwagę?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jakie są nowe trendy dotyczące sklepowych kradzieży?
  • Jak zmieniła się liczba kradzieży i wykroczeń dotyczących przywłaszczenia towaru?
  • Co kradną nieuczciwi klienci?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Złodzieje coraz częściej odwiedzają sklepy. Ze statystyk Komendy Głównej Policji, wynika, że w ubiegłym roku w obiektach handlowych zanotowano 32 tys. kradzieży, co oznacza wzrost w ciągu roku aż o 31 proc. Warto zwrócić uwagę także na wykroczenia związane z przywłaszczeniem towaru – było ich ponad 234 tys. A to tylko oficjalne statystki. Policja szacuje, że na gorącym uczynku wpada zaledwie 15 proc. złodziei, co oznacza, że prawdziwa skala kradzieży jest znacznie wyższa.

Wyraźna przewaga liczby wykroczeń nad kradzieżami nie jest zaskoczeniem, wszak wielu sklepowych złodziei zna podstawy prawa i wie, że za przywłaszczenie towarów wartych mniej niż 500 zł nie poniosą poważnych konsekwencji. W takim przypadku grozi im co najwyżej grzywna – maksymalnie 500 zł.

Nowym zjawiskiem w Polsce jest znaczny wzrost kradzieży podstawowych produktów spożywczych, takich jak masło, olej, sery czy wędliny. Taki asortyment do niedawna nie ginął ze sklepowych półek. Eksperci łączą to zjawisko z inflacją i ubożeniem społeczeństwa. Problem jest poważny, o czym świadczą reakcje sieci handlowych, które coraz częściej zabezpieczają produkty nawet o stosunkowo niewielkiej wartości.

Z drugiej strony – rośnie liczba klientów, którzy celują głównie w drogi asortyment, a więc markowe alkohole, perfumy, odzież i elektronikę. Policja zwraca uwagę, że znaczny odsetek takich osób działa w ramach zorganizowanych grup przestępczych.

Kolejny widoczny trend to rosnąca skala oszustw w sklepach z samoobsługowymi kasami. Najczęstsze działanie nieuczciwych klientów polega na podmianie etykiety z droższego produktu na tańszy, pomijanie niektórych zakupów przy nabijanie na kasę tańszej wersji towaru niż ta, która faktycznie znajduje się w koszyku. Przykład: kupujący wkłada do koszyka najdroższe w sklepie pomidory malinowe, ale na kasie wbija najtańszą odmianę pomidora. Zdarza się, że konsumenci pozbawiają warzyw lub owoców niektórych ich części przed zważeniem.

Według raportu „Bezpieczeństwo w handlu detalicznym w Europie”, opracowanego przez Crime&Tech oraz Checkpoint Systems, lato to dla największej liczby sprzedawców (niemal 40 proc.) drugi niebezpieczny okres pod względem ryzyka kradzieży, zaraz po zimie i świątecznej gorączce zakupów.

– W okresie wakacyjnym w Polsce chętnie kradzione są okulary przeciwsłoneczne, kosmetyki do opalania i po opalaniu, artykuły turystyczne czy też przetworzone produkty spożywcze, które łatwo można zabrać na wycieczkę. Dodatkowo w popularnych kurortach panuje tłok i ścisk, przez co złodzieje czują się pewniej, a często jedynym zabezpieczeniem w sklepie jest czujne oko sprzedawcy. Przy takim natężeniu konsumentów jest to zdecydowanie niewystarczające. Konieczne staje się stosowanie profesjonalnych zabezpieczeń, które skutecznie odstraszą amatorów cudzej własności – mówi Robert Głażewski, dyrektor jednostki biznesowej w Checkpoint Systems Polska.