Koszty związane z transportem, bezpieczeństwo transakcji międzynarodowych oraz kondycja konkurencyjnych firm na wybranych rynkach zagranicznych — to najważniejsze czynniki warunkujące podejmowanie decyzji eksportowych przez małopolskich przedsiębiorców, szczególnie tych z sektora MSP.
Dlatego większość firm decyduje się na ekspansję na rynkach ukraińskim, rosyjskim i białoruskim. Coraz większym zainteresowaniem cieszy się Kazachstan. Do ważnych partnerów małopolskich eksporterów można zaliczyć też Niemcy i Słowację. Chiny i Turcję — jako atrakcyjny kierunek działań biznesowych — wskazało tylko 3,1 proc. przedsiębiorców z Krakowa i okolic, ankietowanych przez Centrum Business in Małopolska podczas konferencji Małopolski Horyzont Eksportowy. Badanie wykazało, że tutejszych przedsiębiorców trudno przekonać do nowych rynków zbytu.
Zmiana wymagałaby, zwłaszcza w pierwszym etapie inwestycji, silnego zaangażowania i wsparcia ze strony instytucji publicznych. Poza zmniejszeniem kosztów i zwiększeniem zabezpieczeń tutejsi eksporterzy oczekują też budowy odpowiedniego systemu informacji, a przede wszystkim ułatwień w dostępie do targów, giełd i misji gospodarczych.Przedsiębiorcy zainteresowani rozpoczęciem lub rozszerzeniem działań eksportowych chętnie wzięliby udział w targach w Niemczech (24 proc.) czy Rosji (25 proc.). Kazachstan i Ukrainę wskazało 12 proc. respondentów.
Zdaniem przedstawicieli Centrum Business in Małopolska, właśnie rynek niemiecki traktowany jest jako „wejście” do Europy. Eksporterzy mają jednak świadomość, że jest on trudny i wymagający.
— Wśród przedsiębiorców panuje przekonanie o stabilności niemieckiej gospodarki, co gwarantuje długoterminową współpracę. Doświadczenie zdobyte u naszych zachodnich sąsiadów daje też referencje do dalszych działań eksportowych — wyjaśnia Jacek Adamczyk z departamentu obsługi inwestycji i eksportu w Małopolskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Z punktu widzenia przedsiębiorców potrzebne jest więc większe wsparcie publiczne w zakresie typowych działań promocyjnych, w tym informowanie o rynkach zagranicznych (14,8 proc.), prowadzenie portalu internetowego dla eksporterów (13,9 proc.) i pomoc w poszukiwaniu partnerów zagranicznych (13,1 proc.). Zastanawiać może natomiast niewielkie zainteresowanie szkoleniami i podnoszeniem kwalifikacji personelu odpowiedzialnego za kontakty eksportowe (4,9 proc.)