Kredyty są drogie i trudne do zdobycia

Radosław Górecki
opublikowano: 2001-02-20 00:00

Kredyty są drogie i trudne do zdobycia

ASM zanalizowało opinie o możliwości finansowania zakupu mieszkań

Większość indywidualnych inwestorów zamierzających zaciągnąć kredyt mieszkaniowy uważa, że są one za drogie, a ich zaciągnięcie sprawia wiele kłopotów formalnych. Lepszego zdania o kredycie są osoby, które już go spłaciły.

Firma ASM Centrum Badań i Analiz Rynku, która specjalizuje się w monitoringu rynku budowlano--inwestycyjnego, przeprowadziła badanie popytu na kredyty potrzebne na zakup lub budowę własnego domu bądź mieszkania. Badanie przeprowadzono na próbie 500 inwestorów indywidualnych.

Drogi i skomplikowany

Zdaniem analityków z firmy ASM, banki toczą batalię o klientów potrzebujących własnego mieszkania lub domu, jednak, co ciekawe, metody walki sprowadzają się głównie do budowania wizerunku banku jako instytucji, która jest w stanie zaspokoić wszystkie potrzeby klientów. Bankom brakuje bowiem możliwości różnicowania oferty pod względem poziomu oprocentowania i prowizji.

Tymczasem z odpowiedzi większości respondentów wynika, że kredyty są zbyt drogie, a ich zaciągnięcie stwarza wiele trudności formalnych. Taką opinię wyrażają najczęściej osoby, które dopiero zamierzają zaciągnąć kredyt (45 proc. potencjalnych nabywców mieszkań i 31 proc. przyszłych właścicieli domów jednorodzinnych). Co ciekawe respondenci posiadający już własne mieszkanie lub dom znacznie łagodniej oceniają kredyty. Aż 33 proc. posiadaczy mieszkań i 30 proc. właścicieli domów zgadza się z opinią, że kredyt jest dobrą formą finansowania inwestycji.

Głównie kredyt

Analitycy z ASM zwracają uwagę na to, iż głównym problemem polskich inwestorów indywidualnych jest brak płynności finansowej. Mają oni kłopoty z pieniędzmi na każdym etapie budowy, co hamuje możliwości szybkiej i płynnej realizacji. W przypadku budowy domu własne środki starczają na pokrycie prawie połowy kosztów.

Na postawienie fundamentów starcza środków 88 proc. respondentów, a na postawienie murów z własnych środków starcza 78 proc. Dalsze etapy budowy są w większości przypadków realizowane za pomocą pieniędzy pochodzących z kredytu. Na wykonanie i pokrycie dachu aż 57,6 proc. respondentów potrzebuje wsparcia kredytowego. W miarę postępowania budowy udział kredytu w jej finansowaniu rośnie jeszcze bardziej i w efekcie 65,6 proc. badanych przez ASM potrzebuje go na prace wykończeniowe.