Zielonogórzanin, który podbił internetowy handel obuwiem w Polsce, chce zostać nr. 1 w regionie. Eobuwie.pl, Gazela Biznesu, poszuka kapitału na giełdzie
Marcin Grzymkowski właśnie kończy 31 lat. Patrząc na niego trudno się
domyślić, że jest prezesem, właścicielem największego w Polsce sklepu
internetowego z butami — eobuwie.pl, a to właśnie Marcin namówił
rodziców, by wyszli poza tradycyjny handel i zaczęli rozwijać sklep
internetowy. To było w czasach, gdy ludzie pukali się w głowę, słysząc o
sprzedaży butów przez internet — przecież trzeba je przymierzyć.
Dziś eobuwie.pl jest najpopularniejszym sklepem internetowym z butami na
polskim rynku, z powodzeniem konkurującym z zalando.pl. Król butów
online dopiero przymierza się do skoku.
— Chcemy zostać liderem sprzedaży obuwia przez internet w Europie
Środkowej i Wschodniej. Chcemy być numerem jeden w Czechach, na Słowacji
i w Rumunii. Chcemy zająć pozycję w większych, ale dużo bardziej
konkurencyjnych Niemczech i Austrii — mówi Marcin Grzymkowski.
Ambitne plany
Do tej pory eobuwie rozwijało się organicznie, finansując rozwój z
własnych dochodów. Teraz chce pozyskać zastrzyk kapitału — firma jest o
krok od debiutu giełdowego. Prospekt emisyjny jest już w Komisji Nadzoru
Finansowego, a do IPO powinno dojść w lipcu lub wrześniu.
— Chcemy szybko zająć dobrą pozycję na kolejnych rynkach. Wiemy, jak
rozwijać firmę internetową. W Europie Środkowej i Wschodniej e-biznes
nie ma jeszcze silnej pozycji, bogaci w doświadczenie chcemy osiągnąć
tam pozycję liderów — mówi Marcin Grzymkowski.
Model biznesowy e-sklepu można w dość łatwy sposób przenieść na inne
rynki, choć trzeba zatrudnić lokalnych pracowników i zatroszczyć się o
marketing. Już teraz prawie 10 proc. sprzedaży eobuwie.pl pochodzi z
rynków czeskiego i słowackiego. W planach jest też budowa centrum
magazynowo-logistycznego, które pozwoli mu na sprzedaż czterokrotnie
większą niż ubiegłoroczna. Pięć salonów sprzedaży ma być
przekształconych w showroomy, gdzie będzie można przymierzyć buty.
Spółka miała ponad 8 mln aktywnych użytkowników w 2014 r. Wśród 20 tys.
modeli i 330 marek są m.in. Tommy Hilfiger, Clarks, Geox czy Armani. —
Sprzedajemy buty ze średniej i wyższej półki. Nie chcemy konkurować z
tańszym obuwiem. Stawiamy na jakość i sprawdzonych dostawców — mówi
Marcin Grzymkowski.
Sprawdzony model
Internetowy model sprzedaży nie jest już psychologiczną barierą. —
Klienci często kupują obuwie tej samej firmy, której rozmiary już znają.
Niektórzy przymierzają stacjonarnie, a zamawiają w sieci ze względu na
cenę. Większość klientów kupuje online, bo może przymierzyć produkt w
domu i odesłać w ciągu 30 dni, nie ponosząc kosztów — mówi Marcin
Grzymkowski.
Model zielonogórzanina najwyraźniej się sprawdza. Już cztery lata po
wprowadzeniu sprzedaży online, w 2010 r., przychody internetowe
przewyższyły wpływy z tradycyjnych sklepów prowadzonych przez rodziców
Marcina. W latach 2012-14 spółka rozwijała się w tempie 70 proc.
rocznie, by w ubiegłym roku osiągnąć 71 mln zł przychodów. Zgarnia
nagrody, w tym tytuł Gazeli Biznesu przyznawany przez „PB”. Sprzedaż
butów online to całkiem rentowna działalność — w 2014 r. EBITDA wyniosła
11,2 mln zł.
Ponadto spółka działa na rynku dynamicznie rosnącego handlu
internetowego w Polsce — w 2014 r., po wzroście o 15 proc. r/r, e-
-commerce miał wartość 27,3 mld zł, a do 2020 r. ma to być 60 mld zł —
szacuje firma badawcza PMR. Wiesław Wojas, właściciel marki obuwniczej
Wojas, uważa, że e-commerce w segmencie obuwniczym ma ogromną
przyszłość.
— To widać również po naszych wzrostach. W ubiegłym roku nasze przychody
w e-commerce zwiększyły się o około 200 proc. i przekroczyły 10 mln zł.
Może w tym roku nie uda się nam rosnąć równie szybko, jednak przyrost
rzędu 20-30 proc. jest jak najbardziej możliwy — mówi Wiesław Wojas.
Przedsiębiorca przytacza zachodnie statystyki, z których wynika, że
e-commerce ma nawet 30-procentowy udział w całej branży odzieżowej. Jego
zdaniem, podobny poziom jest do osiągnięcia w segmencie obuwniczym.
Większość firm ma albo planuje otwarcie sklepu internetowego. CCC,
największa polska spółka obuwnicza, zapowiedziała debiut e-sklepu w tym
roku. © Ⓟ