Zarząd krośnieńskiej huty nie ukrywa zdumienia decyzją sądu.
- Jesteśmy zaskoczeni - mówi Waldemar Książczak, prezes KHS Krosno.
Dodaje, że w tym tygodniu spółka przedstawi opinii publicznej stanowisko w sprawie. Zarząd otrzymał już uzasadnienie decyzji sądu. Obecnie analizuje drogę prawną odwołania. Wczoraj załoga huty spotkała się z syndykiem.
- Omawialiśmy kwestie techniczne. Syndyk przypuszcza, że zarząd odwoła się od decyzji sądu, wyjaśnił pracownikom dalszy sposób postępowania w upadłości - mówi Jan Fiejdasz, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników KHS zrzeszonego w OPZZ.
Ponad tydzień temu drobni akcjonariusze zażądali walnego. Prezes potwierdza otrzymanie wniosku. Dodaje, że na razie jest to niemożliwe.
- Wniosek miał wady formalne, które uniemożliwiły zwołanie na jego podstawie NWZA – wyjaśnia Waldemar Książczak.
Zarząd poprosił o uzupełnienie wniosku.
- Każdy wniosek, który będzie poprawny będzie rozpatrzony – mówi prezes.
Nam nie udało uzyskać się komentarza akcjonariuszy ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych w sprawie. [AT]