Kuehne + Nagel w greckiej niszy

Marcin Bołtryk
opublikowano: 2005-05-19 00:00

Operator logistyczny Kuehne + Nagel uruchomił nową regularną linię drobnicową między Polską a Grecją.

Partnerem firmy logistycznej przy realizacji połączenia drobnicowego z Grecją jest jeden z największych operatorów logistycznych tamtego regionu — firma Proodos.

W ramach nowego serwisu Kuehne + Nagel, co tydzień, samochody z przesyłkami drobnicowymi wyjeżdżają do i z Grecji. W ciągu tygodnia przesyłki są konsolidowane i odbierane z terenu całej Polski, a następnie systemem dystrybucji krajowej Kuehne + Nagel przewożone do terminalu wysyłkowego. Samochody wyjeżdżają we czwartki, tak aby w piątek rano znaleźć się w Kuehne + Nagel Budapeszt. Tam skonsolidowane są już towary z pozostałych regionów: Węgier, Czech, Słowacji, Austrii. W poniedziałki lub wtorki samochody docierają do Grecji. Najpierw do Salonik, gdzie rozładowywane są przesyłki z tego regionu dystrybucyjnego, a następnie dalej do Aten. Analogicznie wygląda proces spedycyjny w przypadku transportów z Grecji.

— Uruchomienie nowej linii drobnicowej postrzegamy jako duży sukces. Mimo ostrej konkurencji w branży, udało się nam znaleźć niszę rynkową i wyprzedzić ruchy pozostałych graczy na rynku — przekonuje Stanisław Lukowicz, dyrektor generalny Kuehne + Nagel w Polsce.

Dodaje, że realia i specyfika gospodarcza Grecji jest taka, że obecnie połowa wartości towarów konsumpcyjnych pochodzi z importu.

— Daje to olbrzymie możliwości rozwoju kontaktów handlowych. Wymiana handlowa miedzy Polską a Grecją systematycznie wzrasta. Przewozimy stamtąd głównie winogrona, cytrusy, orzechy, półfabrykaty z tworzyw sztucznych, rudy aluminium, a także wyroby hutnicze z tego metalu oraz tkaniny i przędzę bawełnianą. Eksportujemy głównie produkty przemysłowe — wyjaśnia Stanisław Lukowicz.