Kulisy walnego PKO BP

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2024-07-23 20:00

Skarb państwa najpierw rekomendował nieudzielenie absolutorium zarządowi, a potem wstrzymał się od głosu. Dlaczego?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • dlaczego skarb państwa zmienił decyzję w sprawie głosowania absolutorium dla zarządu
  • dlaczego WZA nie mogło zastosować odpowiedzialności zbiorowej
  • jakie zastrzeżenia audytorzy mają do kierownictwa banku w 2023 r.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

We wtorek, 23 lipca, po przerwie zebrało się walne zgromadzenie PKO BP. Sytuacja zmieniała się z minuty na minutę. O godz. 10.00 przewodniczący poinformował, że głosowany będzie pkt 19 porządku obrad dotyczący absolutorium dla zarządu i rady nadzorczej za 2023 r. O 10.09 przedstawicielka skarbu państwa zgodnie z rekomendacją rady nadzorczej z ubiegłego tygodnia zgłosiła wniosek o nieudzielenie absolutorium członkom zarządu: Dariuszowi Szwedowi, Marcinowi Ekertowi, Maciejowi Brzozowskiemu, Pawłowi Gruzie, Wojciechowi Iwanickiemu, Maksowi Kraczkowskiemu, Mieczysławowi Królowi i Arturowi Kurcweilowi.

O 10:12 na wniosek przedstawicielki akcjonariusza PZU Złota Jesień przewodniczący WZA ogłosiła 10-minutową przerwę. O 10:23 obrady wznowiono i zaczęły się głosowania. I tu niespodzianka: choć skarb państwa, czyli główny akcjonariusz PKO BP, kilka minut wcześniej rekomendował nieudzielenie absolutoriów członkom zarządu, którzy kierowali bankiem w 2023 r., to podczas głosowania de facto uchylił się od głosu.

Głosowanie wyglądało tak, że przewodniczący przedstawił uchwałę o nieudzielenie absolutorium, a walne jej nie przyjęło. Następnie przewodniczący poddał pod głosowanie uchwałę o skwitowanie menedżera – i akcjonariusze znów byli przeciw. Skutek jest taki, że większość członków zarządu ani nie uzyskała absolutorium, ani też nie została skwitowana negatywnie.

Skąd taki osobliwy przebieg głosowania? Żeby znaleźć odpowiedź, musimy cofnąć zegar do godz. 8:20. Z naszych informacji wynika, że we wtorkowy poranek do banku dotarły wytyczne w sprawie głosowania, które zalecały wstrzymanie się od głosu nad absolutorium dla większości członków zarządu z 2023 r.

Wiadomość o godz. 8:20

Dlaczego? Bank musiał znaleźć wyjście z niezręcznej sytuacji, w jakiej się znalazł. Nie mógł, jak w PZU, odmówić absolutorium całemu zarządowi kierującemu PKO BP z nadania PiS, ponieważ w jego składzie był Piotr Mazur, czyli uznany na rynku specjalista od ryzyka, który jako jedyny z ubiegłorocznego składu utrzymał stanowisko. Posadę stracił natomiast Andrzej Kopyrski, inny członek zarządu mający opinię apolitycznego fachowca, który pracę w banku zaczął w styczniu 2023 r.

Walne zgromadzenie nie mogło zatem zastosować odpowiedzialności zbiorowej i negatywnie ocenić całego zarządu. Tym bardziej że znalazło się pod silną presją rynku, który wziął w obronę szczególnie Piotra Mazura.

Z drugiej strony nie mogło też zaproponować skwitowania pozostałych członków zarządu, ponieważ w banku trwają audyty, a wstępne wnioski wskazują na nieprawidłowości w sposobie zarządzania PKO BP.

Zastrzeżenia audytorów

Z naszych informacji wynika, że zastrzeżenia dotyczą m.in. zarządzania nieruchomościami. Bank kupił nową siedzibę przy rondzie ONZ, chociaż dysponował dużymi, niezagospodarowanymi powierzchniami biurowymi m.in. w nowoczesnym budynku przy ul. Chmielnej, w którym jest dużo wolnej przestrzeni.

Poważne zastrzeżenia dotyczą opisywanego przez PB sporu banku z PHN. Chodzi właśnie o biurowiec przy rondzie ONZ i rachunek za wyposażenie budynku. Według naszych informacji koszt wykończenia o kilkaset milionów złotych przekroczył pierwotne plany. Było to skutkiem braku nadzoru nad pracami realizowanymi przez PHN.

I ostatni obszar, który budzi wątpliwości audytorów: budżet marketingowy banku i budżet Fundacji PKO BP. Tu zastrzeżenia dotyczą wydatków rzędu kilkudziesięciu milionów złotych.

Nie wiadomo, kiedy audyty zostaną zakończone.

O ile w przypadku zarządu walne miało wątpliwości w sprawie absolutorium, o tyle głosowanie nad skwitowaniem rady nadzorczej przebiegło według jednego schematu: wszyscy zostali załatwieni negatywnie. Absolutorium nie dostali Robert Pietryszyn, Wojciech Jasiński, Dominik Kaczmarski, Andrzej Kisielewicz, Rafał Kos, Tomasz Kuczur i Maciej Łopiński.