Na rynkach azjatyckich w piątek ceny ropy naftowej nadal utrzymywały się na bardzo wysokim poziomie. W Singapurze za baryłkę płacono rano ponad 78 dolarów.
W czwartek ceny ropy biły wszelkie rekordy także na giełdach w Nowym Yorku i Londynie. Powodem zamieszania na rynku są najnowsze informacje z Bliskiego Wschodu a także o wstrzymaniu wydobycia w Nigerii ze względu na atak rebeliantów na ropociąg.
Zdaniem analityków rynku, cytowanych przez agencję Associated Press, nie jest wykluczone, że cena ropy wzrośnie nawet do 80 dol. za baryłkę.