Platforma streamingowa odnotowała największy wzrost liczy subskrybentów od czasu swojej oferty publicznej 16 lat temu — poinformował Bloomberg. I to mimo konsekwentnego od kilku miesięcy podnoszenia cen. W I kw. tego roku z Netfliksa zaczęło korzystać 7,41 mln nowych użytkowników — wynika z najnowszych danych spółki. To znacznie więcej, niż prognozowali analitycy. Inwestorzy od razu rzucili się na akcje, windując w pewnym momencie kurs we wtorek o 7,5 proc. Z szacunków spółki wynika, że w kolejnym kwartale z jej usług skorzysta dodatkowo 5 mln osób na świecie. Wall Street nie jest aż tak optymistyczna — giełdowi analitycy przewidują, że będzie to 3,87 mln.
Obecnie filmy i seriale Netfliksa ogląda online już 125 mln osób na świecie. Netflix zamierza dalej inwestować w produkcję własną: w tym roku chce zaproponować aż 700 nowych tytułów filmowych i serialowych. — Jeśli chcesz zarobić, musisz mieć spektakularny kontent — mówi Reed Hastings, główny dyrektor wykonawczy spółki.