Przedsiębiorcom mówię: dziękuję!
Gdyby dostał dodatkowy zastrzyk na wydatki, ściągnąłby do Białegostoku samego Bono.
Z wykształcenia ekonomista. Pasjonat sportu i aktywnego wypoczynku: jeździ na nartach, łyżwach i rowerze, pływa i gra w tenisa. Jako kibic białostockiej Jagiellonii niedługo będzie mógł dopingować drużynę na nowym stadionie za 156 mln zł. O tej inwestycji pisaliśmy niedawno w "PB".
Zostałem prezydentem, żeby...
…obudzić Białystok.
Największym atutem mojego miasta są...
…ludzie – otwarci, serdeczni mieszkańcy, którzy najbardziej kochają Białystok.
Na pewno trzeba zmienić…
…niedostrzeganie atrakcyjności Białegostoku przez mieszkańców reszty kraju.
Moim największym sukcesem jest…
…zbudowanie Rynku Kościuszki [reprezentacyjne miejsce w centrum miasta –red.].
Moim największym błędem był…
…jest jeszcze przede mną.
Gdyby miasto dostało w prezencie równowartość rocznych wpływów budżetowych, to…
…byłoby bardzo szczęśliwe mogąc realizować dodatkowe inwestycje z dziedziny infrastruktury, kultury i sportu, a na Dniach Białegostoku zagrałoby U2.
Przedsiębiorcom z mojego miasta chciałbym powiedzieć…
…dziękuję, że świetnie poradziliście sobie w trudnym okresie spowolnienia gospodarczego.
Kiedy myślę o partnerstwie publiczno-prywatnym…
…uważam je za jeszcze niewykorzystaną szansę.
Gdy myślę o Unii…
…to widzę wiele inwestycji, które bez wsparcia unijnego nie udałyby się.
Gdybym był premierem…
…to postępowałbym jak Donald Tusk.
Kiedy już odejdę ze stanowiska prezydenta…
…poświęcę więcej czasu na sport i dalej będę uczył studentów.