Wielu przedsiębiorców zastanawia się, czy lepiej auto wynająć czy skorzystać z leasingu operacyjnego. Czym różni się najem od leasingu? Co i komu bardziej się opłaca?
W zależności od potrzeb
Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Wybór zależy od tego, czego potrzebuje dana firma.
– Najem długoterminowy to umowa leasingu operacyjnego z serwisem pojazdu i ubezpieczeniem płatnym w miesięcznej racie najmu. Najemca użytkuje pojazd przez czas trwania umowy i na koniec zwraca go leasingodawcy, który zajmuje się jego sprzedażą. Natomiast leasing operacyjny jest formą wynajmu z wykupem po preferencyjnej cenie – tłumaczy Mikołaj Łagowski, właściciel firmy Leason oferującej leasing.
Najem długoterminowy wpisuje się w potrzeby firm cyklicznie zmieniających floty samochodów oraz przedsiębiorców ceniących sobie wygodę i przewidywalność kosztów.
– Wysokość czynszu jest w jego przypadku stała i obejmuje zazwyczaj m.in. ubezpieczenie, okresowe przeglądy, naprawy, a także sezonową wymianę ogumienia czy innych części, które z czasem naturalnie się zużywają. Przedsiębiorca nie musi się zatem martwić o dodatkowe koszty, płaci niską ratę i nie ponosi ryzyka wartości końcowej pojazdu. Natomiast w przypadku leasingu operacyjnego to zazwyczaj leasingobiorca na własną rękę pokrywa wszelkie koszty bieżącej eksploatacji, napraw, przeglądów czy ubezpieczeń. Po zakończeniu umowy może jednak wykupić pojazd w atrakcyjnej cenie – mówi Robert Dudziński, dyrektor sprzedaży w Carefleet.
W przypadku najmu nie ma też wkładu własnego i raty są niższe niż w leasingu. Opłata jest jedna, w stałej wysokości.
– Po zakończeniu umowy pojazd można oddać, bez konieczności wykupu i późniejszego angażowania czasu w poszukiwanie nabywcy. Do tego można sfinansować auto z bazy firmy oferującej najem, z dużym rabatem od ceny katalogowej – mówi Mikołaj Łagowski.
Plusy i minusy
Natomiast leasing może być dobrą opcją dla przedsiębiorców poszukujących taniego finansowania. Umowę podpisuje się zazwyczaj na pięć lat.
– Największe zalety leasingu to niski koszt całkowity, zwłaszcza gdy umowa kończy się 1-procentowym wykupem. Nie ma też limitu kilometrów i można jeździć do woli bez dodatkowych opłat za większy przebieg – mówi Mikołaj Łagowski.
W przypadku najmu w momencie zawierania umowy trudno oszacować opłaty za ewentualny dodatkowy przebieg i ponadnormatywne zużycie pojazdu. Roczny limit kilometrów wpisany w umowie wynosi zazwyczaj ok. 30 tys. Za każdy przekroczony kilometr trzeba zapłacić określoną stawkę. Co więcej, w najmie finansowane są nowe auta, a takie najszybciej tracą na wartości.
– Jeżdżąc nimi, finansujemy wysoką utratę wartości. Niskie raty często też kuszą, żeby sięgnąć po droższy samochód niż nakazuje rozsądek – mówi Mikołaj Łagowski.
W leasing można wziąć także używane auta. Ponadto niedrogi wykup auta po zakończeniu umowy leasingu to sposób na powiększenie majątku firmowego albo prywatnego.
– W przypadku najmu w promocyjnych ofertach dilerskich na dwa lata koszt wykupu potrafi niekiedy dochodzić do 70 proc., gdy w trakcie najmu spłacamy tylko 30 proc. ceny samochodu. Przeciętnie oscyluje on między 30 a 60 proc. ceny samochodu po 3-4 latach – mówi Mikołaj Łagowski.
Nie ma tu jednak przeważnie wkładu własnego, podczas kiedy umowa leasingu operacyjnego wiąże się z koniecznością jego wniesienia, zwykle na poziomie 10 proc. Raty miesięczne są wyższe niż w przypadku najmu, a dodatkowo osobno trzeba opłacać koszty serwisu.
Posiadać czy wynajmować
Który sposób finansowania jest bardziej popularny wśród firm? Z raportu z 2022 r. na temat wynajmu przygotowanego przez Europejski Fundusz Leasingowy (EFL) wynikało, że większość Polaków wciąż woli posiadać niż wynajmować, ale już widać było wyraźną zmianę w kierunku wynajmu.
– Rosnące zainteresowanie wynajmem jest bezpośrednią konsekwencją spowolnienia gospodarczego, w wyniku którego coraz więcej przedsiębiorców jest zmuszonych do poszukiwania nowych form finansowania inwestycji. Ceny pojazdów i maszyn rosną w zawrotnym tempie, a w wielu przypadkach wybranych modeli po prostu nie ma lub czas oczekiwania na nie wynosi kilka-kilkanaście miesięcy – mówił Wojciech Przybył, członek zarządu EFL.
W minionym roku Carsmile, internetowa platforma do zakupu, wynajmu i leasingu pojazdów, sprawdziła, która z form finansowania cieszy się największą popularnością. Okazało się, że w ostatnim czasie badani przedsiębiorcy chętniej wybierali wynajem długoterminowy (54 proc.). Powody to m.in. poprawa sytuacji ekonomicznej nabywców i atrakcyjne warunki cenowe najmu. Ważnym czynnikiem jest także utrata przez leasing przewagi podatkowej. W wyniku zmian, które miały miejsce już kilka lat temu, odsprzedaż auta przed upływem sześciu lat od wykupu z leasingu jest opodatkowana i oskładkowana. Kluczową zaletą leasingu pozostał natomiast wykup auta i docelowa własność pojazdu.