Miniony rok był najlepszy w ponad trzydziestoletniej historii działania branży leasingowej na polskim rynku – wynika z danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL). W sumie firmy leasingowe udzieliły finansowania na poziomie 88 mld zł. To aż o 30,7 proc. więcej niż w 2020 r.
– Nigdy wcześniej branża nie osiągnęła takiego wyniku. Stało się to pomimo poważnych turbulencji w zakresie dostępności samochodów – podkreśla Paweł Pach, przewodniczący rady ZPL.

Kredyt został w tyle
Całkowita wartość aktywnego portfela branży leasingowej na koniec 2021 r. wyniosła 165,8 mld zł i jest o prawie 5 proc. wyższa niż w 2020 r. Tym samym po raz pierwszy portfel aktywnych umów leasingowych był wyższy od salda kredytów udzielonych firmom przez banki. Wartość aktywnych kredytów wyniosła 159 mld zł.
Z danych ZPL wynika także, że aż 73,7 proc. klientów branży to mikro i małe firmy z obrotami do 20 mln zł - mikroprzedsiębiorstwa stanowią 54,1 proc., natomiast małe firmy to 19,6 proc.

Przedsiębiorcy najchętniej korzystali z leasingu (77,2 mld zł), rzadziej z pożyczki leasingowej (10,8 mld zł). Największym zainteresowaniem cieszyło się finansowanie pojazdów lekkich – czyli samochodów osobowych i dostawczych do 3,5 tony. Łączna wartość sfinansowanych pojazdów tego typu przekroczyła 39 mld zł, co oznacza wzrost o 22,9 proc. w porównaniu z minionym rokiem. Udział pojazdów lekkich w wartości leasingu wynosi już 44,6 proc.
Na tak dobre wyniki wpłynęło otoczenie gospodarcze. Gospodarka Polski urosła o 5,7 proc., a głównym czynnikiem rozwoju były wydatki konsumpcyjne z dynamiką na poziomie 6,2 proc. Solidnemu odbiciu konsumpcji sprzyjała stabilna sytuacja na rynku pracy.

– Odnotowaliśmy tak wysoki wzrost pomimo dużego problemu z dostępnością samochodów, który pojawił się w efekcie zaburzeń w dostawach półprzewodników. Puste place i wielomiesięczne okresy oczekiwania spowodowały, że w drugiej połowie roku miesięczna sprzedaż nowych aut zaczęła spadać – mówi Tomasz Sudaj, prezes ZPL.
Nastąpił także duży wzrost finansowania maszyn i urządzeń – o 26 proc. do 24,7 mld zł. Było to możliwe głównie dzięki wysokiej płynności firm i dużemu wykorzystaniu mocy produkcyjnych.
Najszybciej rósł jednak segment samochodów ciężarowych – aż o 63,3 proc. Łączna wartość sfinansowanych aut tego typu wyniosła 19,4 mld zł. W tym roku trudno będzie jednak utrzymać to tempo.
– Na rynek transportowy będą miały wpływ turbulencje w zakresie dostaw oraz istotny wzrost cen pojazdów. Szacujemy, że w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy tabor samochodowy w cenach fabrycznych podrożał o około 15-20 proc. Do tego dochodzą ograniczone możliwości w zakresie podaży nowych pojazdów, a także wejście w życie zmian wynikających z pakietu mobilności. Wzrosły też obciążenia fiskalne w efekcie wejścia w życie Polskiego Ładu – tłumaczy Tomasz Sudaj.
Idą ciężkie czasy
Eksperci są zgodni, że w bieżącym roku leasingodawcom nie uda się powtórzyć sukcesu z 2021 r.
– Przed nami trudny czas, w którym wyniki firm leasingowych będą zależały od dostępności finansowanych aktywów – mówi Paweł Pach.
Problemem wciąż będzie niedobór aut. Poza tym jest spore ryzyko spowolnienia gospodarczego, które będzie wynikało ze stałej i silnej presji inflacyjnej. Ponadto panuje duża niepewność w zakresie rozwoju pandemii. Dlatego ZPL prognozuje, że rynek leasingu w tym roku mocno wyhamuje. Jego wzrost może sięgnąć poziomu ok. 10,3 proc. a wartość udzielonego finansowania wyniesie 97 mld zł.
Likwidacja tzw. wykupu prywatnego auta z leasingu, którą wprowadził Polski Ład, nie będzie miała wpływu na rynek.
– Pod koniec minionego roku niewielka część leasingobiorców złożyła wniosek o zakończenie umowy leasingu, aby skorzystać z takiego rozwiązania. Skala tego zjawiska nie jest więc duża. Ponadto dzisiaj już wiemy, jak korzystać z wykupu prywatnego tak, żeby było to zgodne z orzecznictwem Ministerstwa Finansów – mówi Paweł Pach.
Andrzej Sugajski, dyrektor generalny ZPL, dodaje, że możliwe jest choćby przekazanie pojazdu w formie darowizny najbliższej osobie.
– Polski Ład na pewno wypłynął na większe zainteresowanie wynajmem długoterminowym – zauważa Robert Antczak, prezes Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów.