Lech, Tyskie i Żubr na podium

Alina Treptow
opublikowano: 2010-08-13 00:00

Desperados z kilkudziesięcioprocentowym wzrostem sprzedaży to najszybciej rosnąca marka piwa.

Desperados z kilkudziesięcioprocentowym wzrostem sprzedaży to najszybciej rosnąca marka piwa.

Najbardziej rozpoznawalne polskie marki piwa to Lech, Tyskie, Żubr i Żywiec (badanie przeprowadzone przez MB SMG/KRC, lipiec 2010). Na znajomości oczywiście się nie kończy. Najczęściej Polacy piją (badanie Centrum Badań Marketingowych Indicator, grudzień 2009) Tyskie, Żywiec i Warkę. To samo badanie pokazuje, że klienci kierują się głównie smakiem (35,9 proc.), wysoką jakością (17,3 proc.), przyzwyczajeniem (16,3 proc.) i atrakcyjną ceną (16,5 proc.).

W kryzysie…

Kryzys nie ominął browarnictwa, ale są marki, które radzą sobie całkiem dobrze.

— Najszybciej rosnącą marką jest Desperados, z kilkudziesięcioprocentowym wzrostem sprzedaży. Ta dynamika jest dowodem, że nawet przy spadkach na rynku klienci kupują produkty premium, jeśli tylko dotrze się do nich z odpowiednio dobraną ofertą — twierdzi Piotr Pekala, brand manager marki Desperados z Grupy Żywiec.

Ale może to też świadczyć o znudzeniu konsumentów produktami masowymi.

— Jak wynika z naszych badań, klienci wysoko cenią browary, które oferują piwa specjalne. Stąd popularność piw pszenicznych czy trunków smakowych — mówi Agata Koppa, Senior Research Manager w Carlsberg Polska.

Wizerunek najważniejszy

Oprócz piw niszowych duże browary coraz częściej produkują także trunki dla konkretnego regionu.

— Źródłem popularności największych marek piwnych w Polsce jest ich wizerunek. Dużą rolę odgrywa percepcja jakości produktu i poczucie bliskości, jakie marka potrafi zbudować. Liderzy rynku to piwa o wysokiej jakości, nie stwarzające dystansu. W percepcji jakości ważna jest kwestia eksperckości. Wzorcowa piwna marka ma oba atrybuty jednocześnie: bliskość i wyjątkowość, jest postrzegana jako ekspert i marka godna zaufania. Dostarcza konsumentom poczucie, że piją coś specjalnego — tłumaczy Agata Koppa.