Machine learning specialist to znawca sztucznej inteligencji, uczący maszyny wykonywania zadań — i dziś jeden z coraz częściej poszukiwanych przez pracodawców fachowców specjalizujących się w dziedzinach związanych z rozwojem nowych technologii. Według People, firmy doradztwa personalnego, cieszą się oni obecnie rosnącą popularnością, przede wszystkim w korporacjach i firmach zagranicznych.
— W Polsce jeszcze kilka lat temu nie było stanowisk, takich jak np. blockchain engineer, devops engineer, pentester czy machine learning specialist. Ostatnio z każdym dniem popyt na takich pracowników jest coraz większy. Rynek zaczyna odczuwać ich deficyt — mówi Paweł Pełtak, menedżer IT w People.
Wspomniany przez niego blockchain engineer zabezpiecza transakcję kryptowalutą — jest odpowiedzialny za tworzenie specjalistycznych rozwiązań mobilnych platform handlowych, infrastruktury rynkowej w bankach i domach maklerskich oraz kart identyfikujących bezpieczeństwo operacji. Devops engineer łączy funkcję dewelopera programującego aplikacje i administratora systemu IT, utrzymującegośrodowisko, w którym one działają, usprawniając tym m.in. komunikację między zespołami w firmie. Pentester, czyli tzw. legalny haker, bada zabezpieczenia — próbuje się włamać, szuka niedociągnięć i najsłabszych ogniw, diagnozuje błędy.
Rekruterzy People zauważają, że w związku z rosnącą liczbą cyberzagrożeń i coraz częstszymi atakami hakerskimi ta profesja cieszy się dużym wzięciem. Według nich, dla wielu tego rodzaju nowych stanowisk rynek w Polsce dopiero się tworzy, a standardy płacowe są dopiero wypracowywane. Uważają, że popyt na pracowników specjalizujących się w rozwoju nowych technologii może być w niedalekiej przyszłości równie duży, jak obecne zapotrzebowanie na programistów Java. © Ⓟ