Powodem ochłodzenia nastrojów są zdecydowanie niższe, niż oczekiwali eksperci, dane o sprzedaży detalicznej i produkcji za styczeń. W sektorze przemysłowym wyhamowanie obserwowanych ostatnio solidnych zwyżek to głównie efekt mniejszej liczby dni roboczych, które odcisnęły też piętno na sprzedaży.
Ekonomiści radzą, żeby nie wpadać w nadmierny pesymizm, bo obraz pojedynczych danych często zaburzają wydarzenia jednorazowe. Handel zaczną wkrótce mocno napędzać 500 zł na dziecko i poprawa na rynku pracy, a producenci będą korzystali z płynących ze stabilnie się kręcącej gospodarki unijnej zamówień, szczególnie od naszego głównego partnera w handlu — Niemiec.
1,4 proc. O tyle urosła w styczniu produkcja sprzedana przemysłu rok do roku…
0,9 proc. …a o tyle wyższa była w porównaniu z ubiegłym rokiem sprzedaż detaliczna.