Lektury

Marek Matusiak
opublikowano: 1999-11-16 00:00

LEKTURY

Przestrogi dla Polski

Polska i Węgry są najbliższe spełnienia unijnych kryteriów ekonomicznych, lecz dostosowywanie polskiego prawa jest zbyt wolne — stwierdziła Komisja Europejska w corocznym raporcie o postępach na drodze do członkostwa trzynastu państw kandydujących do Unii Europejskiej.

Odnotowano też, że Polska jest na drugim miejscu w regionie, po Węgrzech, pod względem wzrostu gospodarczego i że poczyniła „znaczące postępy” w prywatyzacji banków. W sprawie przekształceń przemysłu nasz kraj „wciąż potwierdza dobre intencje, ale dokonania są rozczarowujące”. Komisja wytknęła nam zwłaszcza opóźnienia w restrukturyzacji hutnictwa. Kryzys w Rosji zmniejszył zainteresowanie zakupem polskich hut. W tej sytuacji rząd będzie musiał je dotować, łamiąc w ten sposób zobowiązania podjęte w układzie europejskim.

Autorzy raportu zwrócili też uwagę na „bezwład towarzyszący reformie strukturalnej rolnictwa, który nie wróży dobrze przyjęciu zasad wspólnej polityki rolnej”. Zarzucono rządowi, że zamiast rozwiązań długofalowych odpowiedzią na pogłębiający się kryzys w rolnictwie były krótkowzroczne posunięcia i nasilenie interwencji na rynku rolnym. Według komisji, „rosnąca tendencja do działań protekcjonistycznych” będzie miała negatywny wpływ na stosunki handlowe między Polską a UE.

„Wprost“

Rozmowy kontrolowane

Infolinia jest bardzo ważnym narzędziem marketingowym, służącym do kształtowania wizerunku firmy. Specjaliści oceniają jednak, że na jej efektywność w równym stopniu wpływa jakość technologii i czynnik ludzki. Źle przeszkolony personel infolinii może przynieść firmie więcej strat niż korzyści.

Call centers, czyli telefoniczne centra informacyjne, zaczęły się tworzyć ponad 20 lat temu w USA. Te, które powstają w Polsce, wzorowane są na zagranicznych, znacznie jednak różnią się od nich, przede wszystkim zakresem świadczonych usług. W opinii specjalistów, Polacy nie przepadają za telefonami do ich domów od oferentów produktów czy usług. Dlatego w większym stopniu niż tzw. telemarketing wychodzący rozwija się u nas telemarketing przychodzący.

W Polsce call centers służą więc przede wszystkim do uzyskiwania i przekazywania informacji.

Badania rynku wykazują, że w 1998 roku z numerami infolinii Polacy byli połączeni przez około 40 mln minut, o 17 mln dłużej niż w roku poprzednim. Z kolei badania Demoskopu pokazują, że gotowość do wykorzystywania bezpośrednich form dotarcia do klienta zadeklarowało 54 proc. właścicieli firm, ale zaledwie 8 proc. z nich miało już za sobą doświadczenia z infolinią.

„Marketing Serwis“ X/1999