Wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper uważa, że Lasy Państwowe wymagają doinwestowania, ale nie powinny być sprywatyzowane. Jego zdaniem, lasy prywatne mogą powstawać na gruntach V i VI klasy.
"Lasy powinny pozostać państwowe, tak żeby każdy miał do nich dostęp i zrobimy wszystko, aby tak był 2006o. Wymagają doinwestowania, ale inne branże powinny brać z nich przykład, bo jako przedsiębiorstwo (Lasy Państwowe - PAP) nie spowodowały wzrostu bezrobocia, ani grupowych zwolnień" - powiedział w środę wicepremier podczas otwarcia X Targów Leśnych 2006.
Opinie ministra rolnictwa podziela także minister środowiska Jan Szyszko. "Lasy Państwowe to bezpieczeństwo ekologiczne państwa, ale żeby to bezpieczeństwo było zachowane lasy muszą pokrywać 30 proc. powierzchni kraju" - powiedział Szyszko podczas otwarcia targów.
"Na świecie polskie lasy postrzegane są jako typowy przykład zrównoważonego rozwoju. Około 3 mln ludzi dofinansowuje swój budżet domowy korzystając z zasobów runa leśnego, nie niszcząc zasobów naturalnych" - dodał minister.
Tegoroczne targi zlokalizowane są w podwarszawskim Lesie Młocińskim i potrwają do 12 maja. Swoją ofertę prezentuje 30 firm.
Celem imprezy jest popularyzacja zagadnień związanych z ochroną, użytkowaniem lasu i ekologią. Podczas imprezy zaprezentowano technologie i rozwiązania techniczne dla polskiego leśnictwa oraz maszyny i urządzenia wykorzystywane do pracy w lesie. W targach uczestniczą producenci akcesoriów myśliwskich, środków ochrony roślin, sprzętu pomiarowego, maszyn do sortowania i obróbki drewna.
Wicewojewoda mazowiecki, Cezary Pomerański powiedział podczas uroczystości otwarcia, że targi są okazją do podpisania wielu kontraktów, które będą służyły leśnikom i firmom z otoczenia rolnictwa.