150 zł - o tyle Poczta Polska podniesie wynagrodzenia pracowników, którzy zarabiali mniej niż 4 tys. zł brutto.
Strajku nie będzie, Pocztowi związkowcy dogadali się z zarządem. Od tego miesiąca Poczta Polska, jeden z największych pracodawców w kraju, podnosi o 150 zł wynagrodzenia tych pracowników, którzy zarabiali mniej niż 4 tys. zł brutto. Dodatkowo na konta pracowników eksploatacji trafi w tym miesiącu 200 zł brutto. — To kompromis między oczekiwaniami partnerów społecznych a możliwościami finansowymi spółki. Zmiana dotycząca wynagrodzeń oznacza konieczność prowadzenia dalszej restrukturyzacji firmy, aby mogła zachować stabilność finansową — mówi Marek Chibowski, delegowany z rady nadzorczej do pełnienia funkcji prezesa Poczty Polskiej.

Poczta Polska, w której pracuje około 80 tys. ludzi, to kolejny duży pracodawca, który w ostatnich tygodniach podniósł wynagrodzenia zasadnicze. W połowie marca plan podwyżek ogłosiła Biedronka, w której zatrudnionych jest około 55 tys. osób. Najniższe wynagrodzenia od kwietnia urosną w niej o 12,5 proc., do 2250 zł brutto. Szybko zareagował na to dyskontowy konkurent Biedronki, Lidl — zatrudniająca 15 tys. osób niemiecka sieć podniosła najniższe wynagrodzenia o 200 zł, do 2400 zł.
Podpis: Marcel Zatoński