Zdaniem Citi Group Global Markets już w 2020 r. USA zmniejszą import ropy naftowej o 60 proc. Byłby to wstrząs dla Bliskiego Wschodu oraz eksporterów z Ameryki łacińskiej i Rosji, ponieważ obecnie USA są największym importerem czarnego złota na świecie.
To odkrycie daje również nadzieje Polsce, która idąc w ślady Stanów Zjednoczonych właśnie przymierza się do eksploatacji łupków. W zeszłym roku amerykańska agencja rządowa Agencja Informacji Energetycznej oszacowała, że Polska może mieć w łupkach nawet 5,3 bln m sześc. Gazu – najwięcej w Europie.
O tym jak wielkie nadzieje wiążą Polacy z eksploatacją tych złóż świadczy sondaż przeprowadzony dla tygodnika Newsweek, z którego wynika, że zaledwie 3 proc. Polaków opowiada się przeciwko wydobywaniu gazu łupkowego w związku z negatywnymi skutkami jakie może mieć ono na środowisko.
Łupki uniezależnią od dostaw ropy naftowej
Taką nadzieję maja Stany Zjednoczone, które wcześniej zastąpiły większość importowanego gazu właśnie dzięki eksploatacji własnych łupków – informuje Gazeta Wyborcza.