Maciej Radziwiłł został nowym prezesem Elektrimu

Michał Kobosko
opublikowano: 2002-04-19 15:34

Wygląda na to, że czas ochronny dla władz Elektrimu już się skończył. W piątek nieoczekiwanie rada nadzorcza spółku usunęła z zarządu prezesa Jacka Krawca i wiceprezesa Jana Rynkiewicza. Nowym prezesem warszawskiego holdingu został Maciej Radziwiłł, od niedawna członek zarządu Elektrimu, wprowadzony do władz holdingu przez BRE.

Po podaniu tej informacji przez nasz serwis, kurs akcji Elektrimu spadł o ponad 4 proc., do poziomu 4,45 zł.

Oficjalny komunikat ma być podany późnym popołudniem.

- Oficjalne stanowisko na temat zmian w zarządzie zostanie przedstawione dziś wieczorem lub w sobotę rano - powiedziała nam Ewa Bojar, rzecznik prasowy Elektrimu.

Na razie wiadomo jedynie, że Rada Nadzorcza Elektrimu zebrała się na posiedzaniu w Paryżu i odwołała Jacka Krawca oraz Jana Rynkiewicza. Nowym prezesem został dotychczasowy członek zarządu Maciej Radziwiłł, którego rekomendował BRE Bank. Do zarządu powołano Roberta Butzke, prezesa Elektrimu Megadex.

Po ostatnim NWZA rada nadzorcza Elektrimu liczy 8 członków. Po czterech reprezentantów mają w niej Vivendi Universal i przedstawiciele grupy BRE Banku. W tej drugiej są dwaj prywatni sojusznicy BRE - Ryszard Opara i Zbigniew Jakubas.

Na razie nie wiadomo, jakie były powody odwołania obu menedżerów. Być może chodziło o przedłużające się rozmowy z obliagatariuszami spółki oraz o negocjacje dotyczące przejęcia przez konsorcjum BRE aktywów telekomunikacyjnych Elektrimu.

Na rynku panowała dotąd opinia, że Jacek Krawiec (ex-prezes przeżywającego kłopoty Impexmetalu) miał poparcie Wojciecha Kostrzewy, prezesa BRE. Jednak prezes Krawiec miał się narazić szefowi BRE, odmawiając przez kilka tygodni rozszerzenia składu zarządu Elektrimu o Macieja Radziwiłła, znanego finansistę, znanego wcześniej m.in. z działalności w Cresco Financial Advisors oraz szwajcarskim banku UBS. Ostatecznie Maciej Radziwiłł wszedł do zarządu na początku kwietnia.

MGOR, MK