Oficjel odnosząc się do niedzielnego głosowania Greków w referendum, stwierdził, że obie strony – nie tyko dłużnik – muszą iść na ustępstwa. Ze strony Hellady musi to być zgoda na konieczne reformy, ze strony kredytodawców uczynienie długu bardziej znośnym i zrównoważonym.

Niezależnie od wyników referendum, musimy od poniedziałku prowadzić dalsze dyskusje polityczne w celu stworzenia ram dla porozumienia – powiedział Macron na konferencji w Aix-en-Provence w południowej Francji. Dodał, że nawet jeśli Grecy opowiedzą się przeciwko zaproponowanej przez wierzycieli formie pomocy, nie oznaczać to będzie automatycznego zmuszenia Aten do wyjścia ze strefy euro.