Premier Malezji Mahathira bin Mohamad zadeklarował w Warszawie, że jego kraj kupi od Polski zmodernizowane czołgi PT-91 Twardy. Nie wiadomo jeszcze ile maszyn bojowych kupi Malezja, jednak przedstawiciele polskiej strony mówią o 64 czołgach i kilkunastu wozach zabezpieczenia technicznego. Wartość kontraktu może wynieść nawet 250-300 milionów dolarów. Trwają negocjacje, a kontrakt zostanie podpisany w ciągu miesiąca.
Premier Malezji skrupulatnie oglądał polskie czołgi w czwartek na poligonie w Wesołej pod Warszawą. Twarde zrobiły dobre wrażenie i już niedługo mogą strzelać na malezyjskich poligonach.
- Ocenialiśmy systemy uzbrojenia różnych krajów, sprawdziliśmy je pod każdym względem i zdecydowaliśmy, że podstawowym czołgiem pola walki będzie w naszym kraju Twardy – powiedział Mahathira bin Mohamad na konferencji prasowej w Warszawie.
Premier Malezji oglądał nie tylko czołgi. Wspólnie z premierem Leszkiem Millerem podziwiał również konie i nie wykluczył, że wkrótce ponownie przyleci na zakupy.
- Wybór polskich czołgów przez Malezję jest dowodem na to, że mamy atrakcyjne i konkurencyjne produkty przemyslu zbrojeniowego - powiedział dziennikarzom minister gospodarki Jacek Piechota. Zdaniem Piechoty kontrakt na dostawę polskich czołgów zostanie podpisany w pierwszej połowie kwietnia podczas targów przemysłu obronnego w Malezji. Dodał, że kontrakt jest szansą dla całej zbrojeniówki, a zwłaszcza dla producenta czołgów, zakładów mechanicznych Bumar - Łabędy.
Pracownicy zakładu obawiali się zwolnień grupowych, tymczasem po podpisaniu kontraktu będą mogli spać spokojnie. Zakład będzie miał zamówienia na kilka lat, a zatrudnienie nie tylko nie spadnie, ale nawet może wzrosnąć. Pieniądze uzyskane z kontraktu dają jednak szanse całej zbrojeniówce, gdyż pozwolą przynajmniej na częściową restrukturyzację kulejącego sektora.
Malezyjczycy zaproponowali jako częściowe rozliczenie olej palmowy i inne produkty własnej gospodarki. Jednak strona polska jest zainteresowana gotówką, a olej palmowy i inne towary będą elementem dalszej i szerszej współpracy pomiędzy krajami.
PK