Polska znalazła się na siódmym miejscu na świecie i trzecim w Europie pod względem postcovidowego odbicia w bezpośrednich inwestycjach zagranicznych. Największy wzrost projektów greenfield (od podstaw) zanotowały kraje Bliskiego Wschodu, które zajmują trzy pierwsze miejsca w rankingu – wynika z badania fDi Markets, wyspecjalizowanej w analizie bezpośrednich inwestycji zagranicznych firmy z grupy Financial Times. Liczba projektów w trzech latach od ogłoszenia pandemii (II kw. 2020 r. – I kw. 2023 r.) wobec trzech lat przed jej wybuchem (II kw. 2017 – I kw. 2020 r.) urosła najmocniej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, głównie dzięki skokowi w Dubaju, który od wybuchu COVID-19 przyciągnął 1469 projektów inwestycyjnych. Drugie miejsce ma Arabia Saudyjska, która chce stać się bliskowschodnim hubem dla central firm, a trzecie Katar, któremu pomogła organizacja mistrzostw świata w piłce nożnej. Poza Kostaryką, która jest tuż za podium pod względem wzrostu, w pierwszej dziesiątce są już tylko kraje UE. Polska ściągnęła przez trzy lata od wybuchu pandemii 1256 projektów inwestycji greenfield, podczas gdy przed pandemią 1128.
