Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział w czwartek, że ciągu czterech miesięcy rząd przedstawi proponowane zmiany w systemie podatkowym. Zaznaczył, że podstawą opracowywanej reformy podatków jest program wyborczy Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Jastrzębiu Zdroju premier powiedział, że w czasie prac dotyczących zmian w systemie podatkowym pojawiają się różne koncepcje i analizy.
"Ministrowie dzielą się tymi koncepcjami z państwem (dziennikarzami - PAP), a państwo mówicie, że odchodzimy od programu. Nie - w marcu przedstawimy całą koncepcję, a to, że ministrowie dzielą się analizami w trakcie wykonywania tych prac, to - moim zdaniem - dobrze" - powiedział Marcinkiewicz.
"To, żeby toczyła się dyskusja publiczna na ważne dla Polski, dla Polaków, sprawy, także jest naszym celem. Nie ma w tym żadnego kłamstwa, nie ma odchodzenia od programu, nie ma oszukiwania" - dodał premier, pytany o możliwe odejście w programie rządu od przedwyborczych obietnic PiS.
Marcinkiewicz powiedział, że rząd nie był w stanie przeprowadzić reformy podatkowej już w tym roku; przypomniał, że swoje expose wygłaszał dopiero 10 listopada.
To, że całość reformy podatkowej rząd przygotuje w pierwszym kwartale przyszłego roku, Marcinkiewicz zapowiedział już w miniony wtorek podczas spotkania z ekonomistami i analitykami. Najpierw reformowane będą VAT i podatki dochodowe. Premier zapowiedział też publiczną debatę nad propozycjami zmian; ostatecznie nowy system miałby być znany w połowie przyszłego roku.
Premier zapowiadał wówczas, że zmiany podatkowe w największym zakresie będą dotyczyły "ułatwień" w systemie podatkowym i rozliczeń. Jego zdaniem, jest to ważniejsze "niż wysokość stawek". Rząd chce także obniżyć stawki, szczególnie podatku dochodowego od osób prawnych.