Mark Zuckerberg pozwany za dyskrecję

AD
opublikowano: 2014-05-16 00:00

Kalifornijski deweloper pozwał Marka Zuckerberga, szefa Facebooka i miliardera, za to, że nie chciał podzielić się z firmą kontaktami do innych miliarderów.

Założyciel Facebooka miał to deweloperowi obiecać, kupując od niego domy w swoim sąsiedztwie — napisała lokalna gazeta „San Jose Mercury News”. Mircea Voskerician, kalifornijski deweloper, od którego Mark Zuckerberg, założyciel i szef Facebooka, kupił w ciągu ostatnich dwóch lat nieruchomości warte 43 mln USD, poskarżył się, że miliarder nie chce dotrzymać dalszej części zawartej z nim nieformalnie umowy. Deweloper twierdzi, że obiecywał mu pomoc w dotarciu do znajomych milionerów i poleceniu im jego usług w zamian za zniżkę w wycenie usług. Prawnik Zuckerberga odpiera zarzuty, nazywając pozew „bezzasadnym” i przypominając, że szef Facebooka już zapłacił deweloperowi — oprócz marży przy zakupach nieruchomości — dodatkowo 1,7 mln USD za „pomoc w ochronie jego prywatności”. Nieformalnej umowie jednak nie zaprzecza, ale twierdzi, że „jego klient nie może jej sobie dokładnie przypomnieć”. — Oto facet, który odmawia podzielenia się swoimi kontaktami, choć cały swój biznes zbudował na międzyludzkich relacjach i wzajemnych kontaktach — podsumowuje David Draper, prawnik reprezentujący dewelopera. Dom Zuckerberga jest jednak bardzo skromny i nie znajduje się w najdroższej części miasta. W 2011 r. zapłacił za niego 7 mln USD.