Giełdowy producent rękawic medycznych oraz dystrybutor materiałów medycznych, Mercator Medical, rozpędził się w inwestycjach. Choć zaledwie pół roku temu zakończył rozbudowę fabryki rękawic w Tajlandii, już planuje kolejną, i to jeszcze większą. Spółka poinformowała w komunikacie, że planuje powiększyć zakład o siedem nowych linii do produkcji rękawic, które zapewnią dodatkową wydajność — 140 mln sztuk miesięcznie.
Ostatnia inwestycja zakończona na początku roku powiększyła ją do około 100 mln sztuk miesięcznie. Koszt planowanego projektu to około 100 mln zł. Mercator Medical poinformował, że pod uwagę bierze kilka możliwości sfinansowania całego projektu — w ramach własnych pieniędzy, w tym podwyższenia kapitału zakładowego oraz z finansowaniem zewnętrznym, m.in. kredytów bankowych.
— Nie zostały jeszcze podjęte żadne decyzje w sprawie sposobu sfinansowania planowanej inwestycji. Jeśli zdecydujemy się na przeprowadzenie nowej emisji akcji, pieniądze z niej pochodzące mogłyby pokryć 20-30 proc. kosztów. Bazując na aktualnej wycenie naszych akcji, z nowej emisji moglibyśmy pozyskać ok. 30 mln zł — mówi Wiesław Żyznowski, prezes Mercator Medical.
Zanim producent rękawic rozpocznie rozbudowę, musi otrzymać niezbędne zezwolenia administracyjne, zwolnienia podatkowe oraz co najważniejsze, fundusze na jej przeprowadzenie. Spółka liczy, że uda się jej spełnić wszystkie warunki do końca pierwszego kwartału 2016 r. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa ruszy w drugim kwartale. Inwestycja ma zostać zakończona w ciągu półtora roku od rozpoczęcia budowy. Mercator Medical jest największym polskim inwestorem w Tajlandii.
Niewiele polskich firm działa w tym regionie. Ostatnio o planach podbicia tamtejszego rynku informowała sieć siłowni Pure Jatomi Fitness (wcześniej spółka otworzyła je w Malezji i Indonezji). Na stworzenie 10 klubów fitness w Bangkoku i jego okolicy wyda blisko 100 mln zł.