Premier Marek Belka powiedział w poniedziałek w Łodzi, że włoski producent sprzętu AGD firma Merloni to przykład przedsiębiorstwa, które zmienia charakter miasta. Tego dnia otwarto w Łodzi fabrykę lodówek firmy Merloni. <br>"Jeszcze 20 lat temu Łódź znana była jako centrum przemysłu lekkiego. Dziś jest jednym z najważniejszych centrów produkcji AGD" - powiedział szef rządu podczas otwarcia fabryki. To drugi zakład firmy Merloni w Łodzi. <br>Do tej pory Włosi wydali na budowę nowej fabryki 40 mln euro. Docelowo pracę ma tu znaleźć prawie 900 osób. Jeszcze w tym roku z taśmy produkcyjnej ma zejść 30 tys. sztuk lodówek. Rok później ma być ich 350 tys., w 2006 roku - 800 tys., a w 2007 - milion. <br>Produkcja lodówek odbywać się będzie w przebudowanej i wyremontowanej hali dawnych zakładów przemysłu dziewiarskiego Bistona. Na powierzchni kilkunastu tysięcy m kw. zainstalowano nowoczesne maszyny do produkcji lodówek marki Indesit i Ariston, które mają trafić na rynki całej Europy. <br>"Nowa fabryka w Łodzi jest odzwierciedleniem naszej polityki przybliżenia produkcji do kluczowych rynków zbytu" - powiedział podczas otwarcia zakładu prezes zarządu Merloni Elettrodomestici Vittorio Merloni. <br>Obecny na uroczystości przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi dodał, że wzrosło zainteresowanie inwestowaniem w Polsce, bo nasz kraj zyskał zaufanie zagranicznych inwestorów. <br>Według niego, łódzka fabryka jest symbolem tego, "na czym powinna polegać współpraca państw +starej+ Unii Europejskiej z nowymi państwami UE". Jego zdaniem, aby w UE nastąpił "zrównoważony rozwój", potrzebny jest właśnie szybszy rozwój <br>krajów, które do UE niedawno wstąpiły. <br>Potwierdził to prezes Merloni, który podkreślił m.in., że nowa fabryka wybudowana została w celu bardziej równomiernego rozłożenia produkcji w Europie Wschodniej i Zachodniej. <br>Szefowie firmy nie ukrywają, że inwestycje w Europie Wschodniej są dla nich opłacalne. Koszt godziny pracy w fabryce w Łodzi wynosi 3 euro i jest o 17 euro mniejszy niż np. w fabryce we Francji. Od kwietnia tego roku Włosi mają swoją fabrykę również w Rosji, gdzie koszt godziny pracy wynosi 1,5 euro. <br>W Łodzi Włosi obecni są już od września 1999 roku, kiedy to firma Merloni Indesit Polska uruchomiła zakład produkcji kuchenek wolno stojących: gazowych, elektrycznych i elektryczno-gazowych. Ich roczna produkcja przekracza 700 tys. sztuk, a 84 proc. kuchenek trafia na eksport. Wartość ówczesnej inwestycji wyniosła 80 mln dolarów. Fabryka zatrudnia ponad 900 pracowników, a współpracujące z nią firmy - dodatkowo 300 osób. <br>Merloni Indesit Polska jest trzecim co do wielkości producentem sprzętu AGD w Polsce. Jego udział w rynku wynosi 4 proc. po uruchomieniu fabryki lodówek udział ten ma w ciągu kilku lat wzrosnąć do 20 proc. Obroty za pierwsze półrocze wyniosły 359 mln zł, czyli o niemal 34 proc. więcej niż w podobnym okresie 2003 r. <br>Do Łodzi na uroczystość otwarcia fabryki przyjechał też minister ds. przemysłu Włoch Antonio Marzano. <br> <br>jaw/ pad/ mw/ <br> <br>