Marek Belka zaznaczył, że dyrektor Departamentu Europejskiego MFW rzadko przyjeżdża do kraju, gdzie już jest misja tej instytucji. Podkreślił, że świadczy to o zaniepokojeniu rozwojem gospodarki na Ukrainie.
Belka powiedział, że głównym problemem kraju jest pokrycie deficytu budżetowego. Premier Julia Tymoszenko powtarza od dłuższego czasu, że takiego kłopotu w ogóle nie ma, ponieważ ukraiński deficyt jest bardzo mały. Jej oponenci oraz media zarzucają jej manipulacje liczbami. Zmiana budżetu oznaczałaby jednak obcięcie wydatków socjalnych, co dla Julii Tymoszenko, myślącej o przyszłorocznych wyborach prezydenckich, mogłoby oznaczać spadek poparcia.
Kryzys gospodarczy stał się także kolejnym pretekstem do walki politycznej premier z prezydentem. Coraz głośniej przeciwko działaniom władz protestuje także opozycja oraz sami Ukraińcy. Codziennie w różnych częściach kraju odbywa się kilka spontanicznych protestów nie organizowanych przez partie polityczne.