O tym, czy przedsiębiorstwo powinno skorzystać z usług jednego czy więcej operatorów, decydują jego indywidualne potrzeby.
Rynek usług telekomunikacyjnych dla biznesu ciągle powiększa się o nowych graczy, nowe usługi i bardziej korzystne oferty cenowe. Wiele firm może więc być zainteresowanych zmianą dotychczasowego dostawcy łączy na innego lub nawet na kilku nowych operatorów. W niektórych przypadkach bardziej opłacalne może się okazać skorzystanie z usług jednego telekomu.
Walka zamiejscowa
Według Marcina Bartkowskiego, kierownika ds. sprzedaży pośredniej w NextiraOne Polska, wśród krajowych przedsiębiorstw widać skłonność do zawierania umów z kilkoma telekomami dla obniżenia kosztów najczęściej wybieranych połączeń.
— W 60-80 proc. połączeń wychodzących z firm są to rozmowy z abonentami sieci GSM lub połączenia zamiejscowe, w tym zagraniczne. O ile obniżenie kosztów połączeń na telefony komórkowe można uzyskać montując terminale GSM, o tyle sfera połączeń międzystrefowych jest terenem walki operatorów o klienta. Narzędziem walki są nowe, coraz bardziej korzystne cenowo taryfy i promocje. Z tego powodu w firmach zaczyna dominować model współpracy z dwoma dostawcami usług — mówi Marcin Bartkowski.
Lojalność na lata
Aby zapewnić stałe wpływy, czyli długoterminową współpracę z klientami, operatorzy chętnie inwestują w infrastrukturę u odbiorców usług, budując w firmach nowoczesne systemy telekomunikacyjne. W zamian za dostarczenie systemu, którego okres amortyzacji wynosi zwykle od 5 do 10 lat, trzeba zobowiązać się do niezawierania umów z innymi operatorami w tym okresie.
— Jeśli przedsiębiorcy chcą korzystać na przykład z najnowszych central telefonicznych, muszą najpierw podpisać umowę lojalnościową. W tej walce o klienta beneficjentami są więc obie strony: operator, który utrzymuje stały dochód, oraz usługobiorca, który otrzymuje wartość dodaną usługi. Jeżeli firma planuje zawarcie długoterminowej umowy z jednym operatorem, powinna wybrać dostawcę przyszłościowej technologii. Obecnie projektowane sieci telefoniczne powinny być budowane w technologii VoIP, która poza przesyłem danych umożliwia transfer głosu — tłumaczy Marcin Bartkowski.
Szansa zaoszczędzenia
Piotr Nestorowicz, dyrektor generalny firmy Tele2 Polska, tłumaczy, że przy wyborze operatorów telekomunikacyjnych dla firm nie ma reguł, które narzucałyby zawarcie umów z konkretną liczbą dostawców usług. Każde przedsiębiorstwo potrzebuje innych usług w zależności m.in. od profilu działalności i liczby pracowników korzystających z telefonów stacjonarnych, komórkowych czy internetu. Część operatorów ma ofertę dla standardowego odbiorcy, którego nie interesują wyrafinowane usługi dodane. Inni operatorzy nastawieni są zaś na odbiorców o nietypowych potrzebach, więc wychodzą na rynek z wieloma usługami i rozmaitymi pakietami. Taka oferta skierowana jest do klientów przygotowanych do negocjowania indywidualnych cen.
— W praktyce nie zdarza się, aby firma korzystała wyłącznie z usług jednego operatora. W wielu przypadkach przedsiębiorstwa potrzebują różnych rozwiązań — np. jednocześnie łączy satelitarnych i naziemnych — które się uzupełniają. Większa liczba dostawców usług telekomunikacyjnych nie oznacza dla odbiorcy wyższych wydatków, a przeciwnie — mając większy wybór kontrahentów, można dobrać podmioty, których oferta jest najbardziej korzystna cenowo. Wymaga to co prawda nieco czasu na zapoznanie się z ofertami, ale biorąc pod uwagę możliwość osiągnięcia nawet kilkudziesięcioprocentowych oszczędności, warto się nad tym zastanowić — dodaje Piotr Nestorowicz.
Kompleksowa przewaga
Jak nietrudno przewidzieć, duzi operatorzy są nieco innego zdania, zwłaszcza że faktycznie posiadają różnorodne usługi. Z punktu widzenia Telekomunikacji Polskiej, dla przedsiębiorstw, które szukają rozwiązań telekomunikacyjnych lub chcą obniżyć koszty przez zastąpienie obecnych operatorów nowymi, najlepszym wyjściem będzie zawarcie umowy z jedną dużą firmą.
— Duzi operatorzy mają tę przewagę konkurencyjną, że dysponują wieloma kompleksowymi technologiami, zapewniając przesył danych i głosu m. in. łączem tradycyjnym, satelitarnym czy radiowym, w zależności od potrzeb. Tego, która forma współpracy będzie dla odbiorcy najbardziej korzystna — z jednym czy z kilkoma operatorami — nie sposób z góry przewidzieć. Każdy podmiot korzysta z indywidualnie dobranych usług telekomunikacyjnych, więc w każdym przypadku inaczej kalkuluje się koszty niezbędnych usług — mówi Barbara Górska, rzecznik TP.