Jeśli w tym roku odbędą się tzw. firmowe wigilie, to raczej online. Z podarunków pracodawcy rezygnować nie chcą.
Pandemia przekreśliła możliwość organizowania ważnych dla firm wydarzeń w tradycyjnej formie i sprawiła, że wiele z nich szuka alternatywnej opcji dla takich spotkań, w tym także tzw. firmowych wigilii. Niektóre działy HR rozpatrują możliwość zorganizowania świątecznego spotkania online. Takich ofert z wykorzystaniem platform na rynku przybywa. W transmisji na żywo można wynająć konferansjera i przygotować dla uczestników artystyczny występ.
Większość pracodawców stawia jednak raczej na przygotowanie podarunków dla pracowników. Nie chcą z tego zrezygnować nawet tam, gdzie praca jest wykonywana w trybie zdalnym. Pomysły na upominki są różne – od firmowych gadżetów i artykułów żywnościowych, zwłaszcza owoców i bakalii, po nawet maseczki ochronne i płyny do dezynfekcji.
– Od początku drugiej fali pandemii widzimy rosnące zainteresowanie firm zdrowymi paczkami dla pracowników, które można wysłać im na home office. W ciągu ostatnich lat poznaliśmy dobrze pracodawców i wiedzieliśmy, że wielu z nich będzie poszukiwać alternatywnej opcji dla dostaw owoców do biur, aby nie rezygnować z wdrożonego benefitu i pokazać zatrudnionym, że firma dba o ich zdrowie i docenia zaangażowanie, szczególnie w trudnych dla biznesu czasach – podkreśla Jacek Kwiecień, prezes Dailyfruits.
Pracodawcy mają nadzieję, że świąteczne paczki wysyłane do mieszkań i domów pracowników będą spotykały się z pozytywną reakcją zatrudnionych.
– W związku z długotrwałą pracą zdalną postanowiliśmy zapewnić trochę owocowej radości naszym pracownikom w domowym zaciszu. Akcja została przyjęta z dużym entuzjazmem – przyznaje Maja Kujawa, młodsza specjalistka HR w Volkswagen Group Services.
Podpis: IWA