Milmet czeka na know-how inwestora
Na jutro wyznaczono termin NWZA Milmetu, które ma dokonać zmian w składzie rady nadzorczej po wejściu inwestora branżowego z Czech.
Lahvarna Ostrava, aby uniknąć publicznego wezwania, a jednocześnie chcąc zaangażować swoje środki w Milmet, zdecydowała się na zakup walorów poprzez podmioty zaprzyjaźnione. Obecnie posiada pakiet akcji stanowiący blisko 10 proc. kapitału akcyjnego Milmetu.
O konieczności pozyskania inwestora przekonują wyniki finansowe Milmetu. Po pierwszym półroczu zanotował on 0,8 mln zł straty netto przy 32,6 mln zł przychodów.
— Tak słaby rezultat jest wynikiem głębokiej restrukturyzacji zakładu i przystosowania do nowych warunków funkcjonowania — tłumaczy osiągnięte rezultaty Jerzy Kościelniak, prezes Milmetu.
Lahvarna Ostrava, podobnie jak Milmet, jest producentem butli do gazów technicznych, największym w Czechach, siódmym w Europie.
— Razem z Lahvarną nasza produkcja będzie stanowić 16-20 proc. ogólnego rynku europejskiego. Naszej szansy na zwiększenie sprzedaży, a tym samym poprawę wyników, upatrujemy w ekspansji na kraje Europy Wschodniej — dodaje Jerzy Kościelniak.