Minimalna płaca jest abstrakcją

Konfederacja Pracodawców Polskich
opublikowano: 2007-06-15 00:00

Konfederacja Pracodawców Polskich popiera wzrost wynagrodzeń, także dla osób najniżej zarabiających, jednak jesteśmy przeciwni, aby odbywało się to na drodze biurokratycznych decyzji. Wzrost płac powinien być powiązany ze wzrostem wydajności pracy.

Płaca minimalna teoretycznie ma dwa cele. Z jednej strony — pełni rolę wentyla bezpieczeństwa dla osób o najniższych kwalifikacjach, zatrudnianych przy najprostszych pracach w rejonach o wysokim bezrobociu, a także jest punktem odniesienia do ustalania pensji w firmie. Z drugiej strony — to podstawa naliczania wielu świadczeń, kar i innych opłat. Znaczne podniesienie płacy minimalnej spowoduje zatem koszty zarówno dla przedsiębiorców, jak i budżetu państwa. Rozwój gospodarki i spadek bezrobocia powodują, że praktyczne znaczenie wysokości minimalnego wynagrodzenia staje się coraz mniejsze. Jeszcze kilka lat temu pracodawcy mogli dyktować warunki pracy i płacy, ale dzisiaj sytuacja jest inna — firmy coraz częściej mają problemy ze znalezieniem pracowników i muszą wypłacać coraz wyższe płace. Za najniższe wynagrodzenie trudno jest pozyskać ludzi do najprostszych nawet prac.

Zdajemy sobie sprawę, że płaca minimalna musi rosnąć przynajmniej tak, aby jej wartość nie spadała. Nie możemy jednak sobie pozwolić na radykalne podniesienie minimalnego wynagrodzenia. Byłby to dodatkowy impuls do dalszego wzrostu pensji, co w rezultacie mogłoby negatywnie wpłynąć na rozwój przedsiębiorczości, a więc także na koniunkturę gospodarczą.