Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił po wtorkowych rozmowach w Arabii Saudyjskiej, że wdrażanie porozumień o zawieszeniu broni między Rosją a Ukrainą na morzu oraz dotyczących obiektów infrastruktury energetycznej powinno rozpocząć się niezwłocznie po opublikowaniu wspólnych oświadczeń ukraińsko-amerykańskiego i amerykańsko-rosyjskiego. Choć to sygnał zwiększający prawdopodobieństwo powrotu rosyjskiego surowca na rynek, to jego reakcja była wstrzemięźliwa. Fernando Ferreira, analityk Rapidan Energy uważa, że najnowsze doniesienia mogą oznaczać przede wszystkim mniejsze ryzyko dla nabywców rosyjskiej ropy i produktów naftowych, ale „złagodzenie sankcji może mieć większe znaczenie dla finansów Kremla niż dla perspektyw globalnej podaży”.
Na zamknięciu sesji na ICE Futures Europe kurs baryłki ropy Brent z wiodących, majowych kontraktów rósł o zaledwie 2 centy, czyli 0,03 proc. do 73,02 USD. Choć minimalna, to piąta zwyżka ceny z rzędu. Ropa Brent jest najdroższa od 28 lutego, ale w tym roku tanieje jak dotąd o 2,2 proc.
Ropa WTI z wiodącego, majowego kontraktu taniała na zamknięciu sesji na NYMEX o 0,2 proc. do 69 USD. Przez poprzednie cztery sesje drożała. W tym roku tanieje jak dotąd o 3,8 proc.
