Minister transportu chce robić porządki

Materiał redakcyjny
opublikowano: 1999-02-01 00:00

Minister transportu chce robić porządki

SKANDALICZNE ZASZŁOŚCI: Nie wiadomo, czy nowemu ministrowi transportu uda się przyspieszyć opóźniony proces budowy autostrad.

Minął czas ciszy, na jaki miał prawo liczyć nowy minister transportu Tadeusz Syryjczyk w związku z objęciem stanowiska i koniecznością rozejrzenia się po gospodarstwie. Skala zaległości i liczba nie załatwionych spraw w tym resorcie jest tak wielka — by wymienić tylko odwlekającą się budowę autostrad czy restrukturyzację i prywatyzację Polskich Kolei Państwowych oraz LOT-u — że chciałoby się dowiedzieć, co nowy minister planuje. Wreszcie, w ubiegłym tygodniu, uchylił on rąbka tajemnicy.

CHCE ON WIĘC jeszcze wiosną przedstawić projekt nowelizacji ustawy o autostradach płatnych. Dlaczego należałoby zmieniać ustawę, choć nie powstał jeszcze ani kilometr autostrad? Właśnie dlatego. Zdaniem ministra, ani przepisy z 1993 roku, zakładające finansowanie budowy przez państwo, ani późniejsze, które przerzucają obciążenia na barki kapitału prywatnego, nie są w stanie doprowadzić do wybudowania w naszym kraju sieci nowoczesnych dróg. Nowy pomysł zakłada finansowanie na zasadzie zwanej PPP: publiczno-prywatne partnerstwo. Państwo będzie mogło udzielać koncesjonariuszom gwarancji kredytowych, poręczeń bądź finansować budowę w zamian za przyszłe zyski. Brzmi to niestety dość mętnie i bez ujawnienia szczegółów wciąż pozostaje w mocy podstawowe pytanie: czy jest pewność, że ten, kto zapłaci za autostrady, będzie inkasował wpływy?

RZECZ W TYM, że na części przyszłych autostrad natężenie ruchu nie gwarantuje zwrotu poniesionych wydatków (ciekawe, że nie wiedziano o tym wcześniej...). Państwo musi więc wystąpić w niewdzięcznej roli żyranta, by zagraniczne banki i rozmaite fundusze nie odwróciły się plecami.

JEST TU NIEMAŁO zaszłości. Minister oficjalnie wezwał spółkę Autostrada Wielkopolska do zamknięcia wreszcie finansowania pierwszego odcinka autostrady pod Koninem. Budowa ma się rozpocząć najpóźniej 10 marca, tymczasem nie załatwione są wciąż kwestie formalne, gdyż państwo nie chce zostać gwarantem obligacji spółki. Czy zatem minister nie powinien skierować wezwania sam do siebie? Jego zdaniem, umowa z Autostradą Wielkopolską nie zabezpiecza wystarczająco interesów państwa i należy ją renegocjować. Brak zamknięcia finansowania może spowodować wygaśnięcie lub utratę koncesji — ostrzegł spółkę Tadeusz Syryjczyk.

OSTATECZNIE, jeśli wszystko ułoży się pomyślnie, to do 2015 roku autostrady z zachodniej granicy Polski dotrą za Warszawę i Kraków, a szlak z północy na południe przetnie połowę kraju.

Minister Syryjczyk wydaje się mieć mniej sprecyzowane poglądy co do przyszłości Polskich Kolei Państwowych. Będzie przygotowana nowelizacja ustawy o PKP, ale nie przesądzi ona o docelowym modelu przedsiębiorstwa. Wciąż nie jest jasne, czy PKP po restrukturyzacji mają stać się holdingiem, czy mają być wydzielone niezależne spółki, np. tory i tabor. Trudno się dziwić ostrożności Tadeusza Syryjczyka, w końcu konflikt ze związkami zawodowymi w tej sprawie doprowadził do dymisji poprzedniego ministra. Planowane półśrodki to uzdrawianie ekonomiczne kolei. Chodzi o wydzielenie zbędnego majątku, wprowadzenie rozdzielności księgowej i majątkowej podmiotów, wydzielenie w ramach jednej firmy poszczególnych rodzajów działalności.

MINISTERSTWO TRANSPORTU planuje powołanie Centralnego Portu Lotniczego Warszawa Okęcie o statusie spółki akcyjnej oraz terenowych spó- łek o kapitale mieszanym, które będą gospodarowały regionalnymi lotniskami. Los LOT-u nie został jeszcze zdefiniowany.

WRESZCIE, minister zdecydował opóźnić o pół roku wprowadzenie nowych tablic rejestracyjnych, gdyż planowane koncesjonowanie ich wytwórców rozmija się z generalnym kierunkiem zmian w polskim prawie gospodarczym, gdzie usiłuje się wydatnie zmniejszyć liczbę koncesji.

MOŻNA WIĘC powiedzieć, że Tadeusz Syryjczyk poszedł drogą pracy organicznej. Najbliższe miesiące pokażą, czy będzie skuteczniejszym szefem resortu niż kilku poprzedników.