Wycena kontraktów terminowych na złoto oscyluje na poziomie z piątkowego zamknięcia i około godziny 10-tej polskiego czasu na giełdzie Comex kształtowała się na pułapie 1949,10 USD za uncję zyskują około 0,2 proc. Godzinę wcześniej surowiec był jednak lekko pod kreską.
Złoto nadal waha się nie mogąc odnaleźć wyrazistszego trendu, co odzwierciedla sprzeczne sygnały, które obserwujemy na rynku. Nadal istnieją poważne obawy dotyczące perspektyw geopolitycznych i możliwości eskalacji konfliktu na Ukrainie, które działają „na korzyść” złota – powiedział Michael McCarthy, dyrektor ds. strategii w Tiger Brokers w Australii.
Dodał, że z drugiej strony silniejszy dolar amerykański i potencjał wyższych stóp procentowych na całym świecie powstrzymują entuzjazm na rynku złota.
Jak podkreślają eksperci, mocny dolar sprawia, że złoto jest mniej atrakcyjne dla innych posiadaczy waluty, podczas gdy wyższe stopy procentowe i dochody w USA zwiększają koszt alternatywny utrzymywania kruszcu, co jest również wykorzystywane jako zabezpieczenie przed presją inflacyjną.