Z polskiego rynku księgarskiego zwinął się ostatnio jeden z głównych graczy — niemiecki Weltbild — ale powracające w mediach jak bumerang opowieści o narastającym kryzysie czytelnictwa można włożyć między bajki — przynajmniej jeśli chodzi o książki cyfrowe. Według prognoz PwC rynek e-booków, szacowany w Polsce w 2011 r. na ok. 10 mln USD, do 2016 r. urośnie aż jedenastokrotnie. Na całym świecie każdego roku sprzedaż cyfrowych książek ma wzrastać o 30 proc., przy jednoczesnym spadku udziałów rynkowych tradycyjnych, papierowych książek.

— Rynek e-booków w Polsce ciągle jest w początkowej fazie rozwoju, ale w bazie serwisu już mamy 20 tys. unikatowych pozycji i stale ich przybywa. To dobry moment na budowanie rozpoznawalności w sieci, bo według branżowych prognoz za rok-dwa elektronicznych książek będzie się sprzedawało nawet kilka razy więcej niż teraz — mówi Marcin Łukiańczyk, twórca serwisu Upolujebooka.pl, który umożliwia porównywanie cen cyfrowych książek w polskich księgarniach internetowych.
Według niego, e-booki — których cena detaliczna m.in. ze względu na wyższy VAT jest często porównywalnado cen papierowych książek lub niewiele od nich niższa — najlepiej sprzedają się w promocjach.
— Książki są specyficznym towarem — ludzie uwielbiają kupować je „na zapas”, jeśli tylko nadarzy się dobra okazja, nawet jeśli mieliby je przeczytać dopiero za kilka miesięcy czy nawet lat. Wydawnictwa i księgarnie często organizują krótkie, kilkudniowe promocje na część pozycji, ale samodzielne ich odnajdywanie jest żmudne i czasochłonne, podobnie jak szukanie pirackich książek w sieci. Dlatego właśnie powstał nasz serwis — tłumaczy Marcin Łukiańczyk.
Upolujebooka.pl automatycznie informuje użytkowników o książkowych nowościach w interesujących ich kategoriach (wydzielono ich prawie 200), pozwala też na kupowanie e-booków z wynegocjowanym przez serwis w księgarniach rabatem.
W jego ramach można dziś porównać ceny książek w 15 księgarniach internetowych, m.in. w Merlinie, Empiku i rozwijającej skrzydła e-bookowej podstronie Allegro.
— Prowadzę rozmowy z dwiema kolejnymi księgarniami internetowymi, z już działających na e-bookowym rynku graczy chciałbym przyłączyć jeszcze mniej więcej pięciu — bo pozostali tak naprawdę nie prowadzą własnej polityki cenowej i ich obecność w porównywarce nie przekładałaby się na korzyści dla użytkowników — mówi Marcin Łukiańczyk.
340 mln zł Tyle ma być wart polski rynek e-booków w 2016 r.
Źródło: PwC, Global Entertainment and Media Outlook 2012-2016