Właściciel klubu w Monachium złożył wniosek o bankructwo po tym jak amerykański raper nie zjawił się na umówionym koncercie, donosi The Local.
Dlaczego Snoop Dogg nie pojawił się 17 lipca na scenie w klubie Zenit nie wiadomo.
Raper twierdzi, że właściciel klubu Björn Hellfeld złamał warunki umowy, oferując tak małą kwotę za występ, że „nie była ona warta nawet jego fatygi”.
Hellfeld zapewnia jednak, że wywiązał się z warunków umowy.
Gdy okazało się, że gwiazdor nie pojawi się w klubie i zapowiadany koncert nie dojdzie do skutku, fani wpadli we wściekłość, która znalazła dalsze ujście w Internecie.
Hellfeld miał otrzymywać pogróżki, jednak na nich się nie skończyło. Klub okrył się złą sławą i fani hip hopu przestali go odwiedzać. Przychody Zenitu tak spadły, że postanowił złożyć wniosek o upadłość.
Prawnik reprezentujący Hellfelda rozważa złożenie wniosku o odszkodowanie od Snoop Dogga.

Podpis: Katarzyna Łasica, The Local