Money Expert ma problem z płynnością

Eu ge niusz Twa róg
opublikowano: 2013-01-18 00:00

Kolejny pośrednik finansowy ma finansowe problemy. Money Expert musi się dokapitalizować albo znaleźć inwestora

Money Expert, jeden z największych na rynku pośredników finansowych, ma problemy z terminową wypłatą pieniędzy swoim partnerom. Zalega z płatnościami za listopad i lojalnie uprzedza, że za grudzień też nie zapłaci na czas. Chodzi o wynagrodzenie dla mobilnych doradców Money Expert, którzy pracują na własny rachunek. Nie znamy dokładnie ich liczby. Na początku 2012 r. było ich około setki.

Dwa kierunki

„W związku z opóźnieniami płatności faktur za sprzedaż listopada pragnę poinformować, że przyczyną jest utrzymująca się od dłuższego czasu trudna sytuacja płynnościowa spółki, która uniemożliwiła dotrzymanie terminów” — napisał do partnerów Roman Wyszomirski, prezes Money Expert. Dalej informuje, że spółka podjęła działania, aby „definitywnie rozwiązać problemy z płatnościami”, zmierzające w dwóch kierunkach: wezwała akcjonariuszy do dokapitalizowania — decyzja ma zapaść do 23 stycznia, oraz prowadzi„intensywne negocjacje” z dużym funduszem inwestycyjnym.

„Ewentualna finalizacja” to koniec bieżącego miesiąca. Money Expert zobowiązuje się wypłacić zaległe wynagrodzenia za listopad do 24 stycznia, a za grudzień do 4 lutego. „Czynimy starania, aby taka sytuacja się nie powtórzyła” — deklaruje prezes Wyszomirski. Szef spółki jest jednym z akcjonariuszy. Próbowaliśmy się skontaktować z nim, ale otrzymaliśmy esemesem odpowiedź, że do połowy przyszłego tygodnia jest niedostępny.

Sytuacją w spółce zaniepokojeni są partnerzy, którzy organizują się, by wspólnie zredagować list z apelem do akcjonariuszy Money Expert o dokapitalizowanie firmy.

Trudny rok

Money Expert jest jednym z najstarszych pośredników na rynku, z piątą lokatą w branży pod względem sprzedaży kredytów hipotecznych (251 mln zł w III kwartale). W lutym 2012 r. spółka ogłosiła fuzję z dziewiątym graczem w sektorze — A-Z Finanse, którego akcjonariuszem z 10-procentowym pakietem jest IDMSA. W połączonym pośrednictwem domu maklerskim miał objąć 16 proc. akcji z opcją podwyższenia do 25 proc. W połowie 2013 r. spółka miała wejść na NewConnect.

Fuzja, z powodu tarapatów, w jakie wpadł IDMSA, nie wypaliła, a jesienią ubiegłego roku sąd ogłosił upadłość A-Z Finanse. — 2012 r. był bardzo trudny dla pośredników kredytowych. Sprzedaż w bankach spadała z kwartału na kwartał. 2013 r. zapowiada się jeszcze gorzej. Obawiamy się powtórki z 2009 r., kiedy banki ograniczyły sprzedaż przez pośredników — mówi szef jednej z firm działających na tym rynku. Sprzedaż kredytów mieszkaniowych zmniejszyła się o 20 proc. w stosunku do 2011 r. Prognozy na ten rok zakładają kolejny spadek, nawet o 30 proc.