- Uważamy, że dolara osiągnął maksimum w pobliżu obecnego poziomu – powiedział Hans Redeker, globalny strateg walutowy w Morgan Stanley. – Dolar może słabnąć kiedy spread kredytu rośnie, spadają ceny akcji i rentowności obligacji państw w sytuacji presji dezinflacyjnej i spadającej ceny ropy – dodał.

Od połowy kwietnia Bloomberg Dollar Spot Index zyskał 8 proc. Miały w tym udział fundusze hedgingowe, które zwiększyły ostatnio swoje długie pozycje na dolarze do najwyższego poziomu od stycznia 2017 roku.
Morgan Stanley uznaje ostatni napływ zagranicznych pieniędzy na rynek aktywów w USA za fenomen krótkoterminowy, który może szybko się zmienić. To kolejny sygnał możliwego osłabienia dolara.
- Zamiast silnego napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych lub innych długoterminowych napływów, widzimy dowody wskazujące, że napływ do USA dotyczył głównie funduszy pieniężnych i był motywowany carry trade – powiedział Redeker.