Zarządzający funduszami hedgingowymi Steve Cohen uzyskał bankowe finansowanie, którego zabezpieczeniem jest warta 1 mld USD kolekcja dzieł sztuki. Rozwiązanie okazało się możliwe w ramach bankowości prywatnej Morgan Stanley, ale „The New York Times” podaje, że inwestor korzystał już z tego sposobu m.in. w Deutsche Banku, w którym kredyty przyznawane były zresztą na zakupy samych dzieł sztuki. Metoda sprowadza się zwykle do przyznania kredytobiorcy połowy wartości dzieła, ale mimo że na wielu rynkach nie brakuje prac z potencjałem wzrostowym, takie finansowanie jest rzadko spotykane. W przeciwieństwie do kolekcji Picassa czy Giacomettiego zbiory z polskiego rynku cieszą się znacznie mniejszym zaufaniem instytucji finansowych, głównie ze względu na to, że popyt na dzieła lokalne nie jest międzynarodowy i trudno go w niektórych przypadkach prognozować. Cohen natomiast udowodnił bankowi swoją zdolność — i zdolności Warhola przy okazji — i upłynnił jego obraz za 30 mln USD więcej, niż kilka lat temu zapłacił. © Ⓟ
Morgan Stanley ufa Warholowi
opublikowano: 2016-01-27 22:00