MPO znów dostało drogie oferty

Aleksandra RogalaAleksandra Rogala
opublikowano: 2020-03-01 22:00

W kolejnym przetargu na rozbudowę warszawskiej spalarni wpłynęły dwie oferty. Obie przekraczają budżet zamawiającego.

Miejski Zakład Oczyszczania (MPO) w Warszawie analizuje oferty, które wpłynęły w przetargu na nową spalarnię. Za ponad 1,8 mln zł inwestycję chce zrealizować konsorcjum spółek Zarmen i Remak-Energomontaż, a nieco taniej, za ponad 1,6 mln zł — południowokoreański Posco Engeneering & Construction. Na inwestycję MPO przeznaczyło natomiast 959 mln zł. Poza ceną w procedurze oceny ofert pod uwagę będą brane również „okres gwarancji na urządzenia i montaż technologiczny, wytwarzana przez instalację moc elektryczna oraz jej roczna dyspozycyjność”. Każda z ofert — zgodnie ze specyfikacją zamówienia — musi ponadto spełnić wymóg „rygorystycznych parametrów emisji”, niższych od obecnie wymaganych prawem.

To już kolejny przetarg na rozbudowę spalarni w stolicy. Poprzedni po blisko dwóch latach unieważniono w maju ubegłego roku. MPO podjęło taką decyzję z powodu „braku ofert niepodlegających wykluczeniu”. O kontrakt starały się wówczas chińska państwowa spółka Shanghai Electric Power Constuction, włoskie Astaldi oraz francuskie konsorcjum CNIM i PORR. Warszawa, w której produkuje się ponad 300 kg odpadów na mieszkańca, planuje inwestycję od lat. Rozbudowany i zmodernizowany Zakład Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych na Targówku ma być dopełnieniem miejskiego systemu zagospodarowania odpadów.

„Inwestycja zaprojektowana została przede wszystkim w odpowiedzi na konieczność zagospodarowania odpadów zmieszanych, mających znikomy walor z punktu widzenia odzysku surowcowego [czyli nie do recyklingu — red.]” — informuje MPO, które nie ma wystarczających zasobów, żeby zagospodarować odbierane od mieszkańców śmieci. Część zadania zleca prywatnym firmom.