MSP: ostatnia transza WIP
Resort skarbu ma w czerwcu ogłosić przetarg na firmę doradczą, która w ostatniej transzy Programu Wspierania Inicjatyw Prywatyzacyjnych przygotuje do przekształcenia 50 małych i średnich firm.
W czerwcu lub w lipcu Ministerstwo Skarbu Państwa rozpocznie poszukiwanie firmy, która będzie doradzać przy ostatniej transzy programu Wspierania Inicjatyw Prywatyzacyjnych, prowadzonego przez Fundację Przekształceń Własnościowych. Do programu zakwalifikowano tym razem 50 małych i średnich przedsiębiorstw państwowych. Uczestnictwo w nim jest dobrowolne, ale firma musi spełniać warunek — środki własne nie mogą przekroczyć 2 mln EUR (8 mln zł), a roczne obroty — 6 mln EUR (24 mln zł). Realizacja projektu rozpocznie się jesienią i potrwa najpóźniej do końca 2001 r.
— Przeważnie są to firmy z Mazowsza, czyli obszaru, który dotychczas rzadko był obejmowany programami pomocowymi — mówi Anita Ryng, dyrektor Departamentu Integracji Europejskiej i Współpracy z Zagranicą.
Trwający od 1994 roku WIP finansowany jest z unijnego programu PHARE, który na prywatyzację w Polsce przeznaczył 9 mln EUR (36 mln zł). Ponieważ wszystkie środki zostały już zakontraktowane, MSP musiało poszukać innego źródła finansowania transzy przygotowywanej na jesień.
— Przeznaczyliśmy na ten cel około 1 mln USD (4,5 mln zł) z pożyczki zaciągniętej w Banku Światowym. Niestety, te pieniądze trzeba będzie zwrócić z budżetu państwa. Środki PHARE były natomiast bezzwrotnymi grantami — tłumaczy Anita Ryng.
O pomoc Unii przy prywatyzacji mogą nadal ubiegać się samorządy lokalne. Prawdopodobnie UE nie będzie dłużej wspierać prywatyzacji prowadzonej na szczeblu ministerialnym.
WIP jest największym po NFI programem prywatyzacyjnym. Włączono do niego 400 przedsiębiorstw, z których szansę na prywatyzację ma około 90 proc.
Emil Wąsacz, minister skarbu, jest przekonany, że publiczna pomoc w prywatyzacji niektórych firm w niczym nie zagraża działaniu tych, które nie mogą liczyć na takie wsparcie.
