NOWY JORK (Reuters) - W połowie czwartkowych sesji w USA główne indeksy zdecydowanie zniżkowały. Do przeceny doprowadziła kombinacja złych wiadomości ze spółek i gorszych niż oczekiwano danych makroekonomicznych.
Motorola, drugi na świecie producent telefonów komórkowych podała, że sprzedaż w bieżącym kwartale nie zmieni się w porównaniu z ubiegłym. Wcześniej spółka zapowiadała pięcioprocentowy wzrost. Motorola zamierza też zwolnić dodatkowe 2.000 osób.
Znacząco obniżył swoje prognozy także producent oprogramowania Manugistics, w wyniku czego stracił prawie jedną trzecią wartości rynkowej.
W tej sytuacji nawet informacja o tym, że Departament Sprawiedliwości nie dąży już do podziału Microsoftu, nie poprawiła nastrojów na rynku. Kurs największego na świecie producenta oprogramowania nadal spadał.
Obrazujący poziom aktywności gospodarczej indeks NAPM dla sektora usług spadł w sierpniu do 45,5 punktu z 48,9 w lipcu, znajdując się tym samym na najniższym poziomie od czterech lat.
Spadł także kurs Intela. Największy na świecie producent mikroprocesorów ma po zamknięciu sesji przedstawić uaktualnioną prognozę finansową. Wielu analityków spodziewa się obniżenia prognozy sprzedaży na trzeci kwartał.
Do godziny 19.40 Dow Jones stracił 1,45 procent i spadł do 9.887,34 punktu. Nasdaq Composite spadł o 1,71 procent, do 1.729,01 punktu.
((Reuters Serwis Polski, tel. +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))